Prezes Prawa i Sprawiedliwości został wezwany przesłuchanie przed komisją ds. Pegasusa w piątek. Od samego początku posiedzenie wymykało się spod kontroli. Jarosław Kaczyński przed rozpoczęciem zeznań stwierdził m.in. że "nie może złożyć przyrzeczenia bo nie może powiedzieć wszystkiego, co wie". Polityk przekonywał, że musi wcześniej uzyskać specjalną zgodę premiera Donalda Tuska. Choć wśród członków komisji pojawiły się wątpliwości co do tego, czy zeznania Kaczyńskiego będą wiążące, to prowadząca Magdalena Sroka nie zdecydowała się na zasięgnięcie opinii obecnych na sali prawników i kontynuowała posiedzenie. - Naruszono zasadę prac instytucji konstytucyjnej, która zobligowana jest do przestrzegania rzetelności. Należało przystąpić do uzyskania odpowiedniej zgody premiera, pozwalającej świadkowi na pełną wypowiedź. Komisja nie powinna prowadzić przesłuchania świadka bez zgody - ocenił w rozmowie z "Rzeczpospolitą" konstytucjonalista, prof. Ryszard Piotrowski. Posłowie KO: Magdalena Sroka nie zapanowała nad pracami komisji Jak przekonują autorzy, powołujący się na posłów Koalicji Obywatelskiej, poważne wątpliwości co do działań przewodniczącej komisji pojawiły się w kontekście wykluczenia posłów PiS Jacka Ozdoby i Mariusza Goska. W środowisku KO miały pojawić się głosy, że posłanka Sroka mogła zareagować zdecydowanie szybciej. Regulamin pozwalał jej bowiem na samodzielne wyeliminowanie przeszkadzających jej polityków, bez potrzeby przeprowadzania głosowań. - Magdalena Sroka nie zapanowała nad pracami, obnażyła brak przygotowania i emocjonalność - mówi jeden z posłów Koalicji Obywatelskiej. Jednocześnie, zdaniem polityka, trudno jest podjąć jakąkolwiek decyzję w sprawie konsekwencji, ponieważ po posiedzeniu powstał poważny dylemat. - Jeśli ją zmienimy, to przyznamy się do błędu kadrowego. Jeśli damy jej drugą szansę, to ten błąd będziemy tylko utrwalać - podkreślił. Rozmówcy ujawnili, że decyzja o powołaniu poseł Sroki na stanowisko przewodniczącej było spowodowane wcześniej ustalonym parytetem. - Miała być kobieta i miała być z PSL - wspominano. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!