Protest na granicy z Ukrainą zawieszony. Podpisano porozumienie

Paweł Basiak

Oprac.: Paweł Basiak

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,3 tys.
Udostępnij

Przewoźnicy protestujący na granicy podpisali porozumienie z ministerstwem infrastruktury - przekazał minister Dariusz Klimczak. Protest został zawieszony do 1 marca bieżącego roku. "Jeżeli nie uda się wypracować rozwiązań wracamy na granicę" - przekazał lider protestujących Rafał Mekler. Minister zaprezentował kilka punktów porozumienia, które obejmuje m.in. pilotażowe zawieszenie ukraińskiego systemu e-kolejki na jednym z odcinków granicy.

Porozumienie w sprawie protestu przewoźników na granicy z Ukrainą
Porozumienie w sprawie protestu przewoźników na granicy z UkrainąWojciech OlkuśnikEast News

Zgodnie z zapowiedzią protest zostanie zawieszony w trzech przygranicznych miejscowościach: Korczowa, Hrebenne i Dorohusk. 

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak (PSL-TD)podkreślił, że porozumienie nie oznacza końca dialogu, ale "intensywne rozmowy". Jak zaznaczył, na osiągnięcie wstępnego konsensusu oczekiwali nie tylko polscy i ukraińscy przedsiębiorcy, ale i Unia Europejska, a w prace zaangażowały się różne polskie ministerstwa i organy państwowe.

- Ten protest jest interdyscyplinarny, dotyczy bardzo wielu wątków polityki wewnętrznej i zagranicznej. Złożoność i skomplikowanie zagadnień spowodowały, że te rozmowy trwały ponad miesiąc - przemawiał minister Klimaczak, dodając, że "przed nami jeszcze bardzo wiele pracy".

Minister infrastruktury o porozumieniu: Pilotażowe wyłączenie systemu e-kolejki

Porozumienie składa się z kilku punktów. - Pierwszy z nich dotyczy monitorowania, realizacji dokonanych uzgodnień strony polskiej i ukraińskiej w zakresie pięciu zagadnień jak np. całkowite wyłączenie, w ramach pilotażu, systemu e-kolejki drogowego przejścia granicznego Malhowice-Niżankowice - mówił minister na konferencji. Jak dodał, w ramach porozumienia kontrolowany będzie również deklarowany przez stronę ukraińską okres pobytu pojazdów ciężarowych, które są zarejestrowane poza terytorium Ukrainy. - Dotychczas ten czas wynosił 20 dni, strona ukraińska zadeklarowała, że ten czas będzie wydłużony do 60 dni - przekazał Klimczak.

- Polska jest oknem na świat dla Ukrainy i będziemy dążyć do tego, by to, co my oferujemy stronie ukraińskiej, było w 100 proc. odwzajemnione naszej stronie - zapewnił szef resortu infrastruktury. - Punkt drugi dotyczy naszego dialogu z UE w sprawie umowy, punkt trzeci dotyczy rozmów z KE w zakresie pozyskania wsparcia finansowego dla polskich przedsiębiorców w obszarze transportu drogowego. Punkt czwarty dotyczy zagadnień wewnętrznych i wzmocnienia systemu kontroli polskich służb: Policji, Krajowej Administracji Skarbu Państwa, Inspekcji Transportu Drogowego w zakresie wyeliminowania nieuprawnionych, nieobjętych umową PL-UA, przewozów - wymieniał minister.

Punkt piąty zakłada zaproszenie do powołanego przez ministra zespołu ds. rozwiązania problemów na granicy polsko-ukraińskiej przedstawicieli przewoźników, komitetów protestacyjnych. Szóste zagadnienie mówi o powołaniu w przyszłości rady doradczej złożonej z przedstawicieli branży transportowej, która będzie wspierać ministerstwo w pracach legislacyjnych.

Minister Klimczak na konferencji zaprosił do prac zespołu przewodnicząca protestu przewoźników Edytę Ozygałę, Tomasza Borkowskiego i Marcina Borkowskiego wraz z wiceministrem Pawłem Gancarzem.

Protest przewoźników. "Jeżeli nie uda się wypracować rozwiązań wracamy na granicę"

"Jeżeli nie uda się wypracować rozwiązań wracamy na granicę. Dajemy ministerstwu mandat zaufania. To nie kapitulacja a pauza strategiczna" - komentował w mediach społecznościowych Rafał Mekler, lider Protestu Polskich Przewoźników i działacz Konfederacji.

Protest rozpoczął się 6 listopada 2023 roku na przejściach z Ukrainą w Dorohusku, Hrebennem (woj. lubelskie) oraz w Korczowej (woj. podkarpackie). Polscy przewoźnicy domagają się większego uregulowania aktywności ukraińskich firm przewozowych na rynku europejskim. Postulują m.in. o zawieszenie licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny w Ukrainie. Jak podkreślali w rozmowie z dziennikarzami, przed wojną Ukraińcy wykonywali 160 tysięcy przewozów rocznie, obecnie jest ich milion. W postulatach protestujących pojawiło się też żądanie likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej. Uczestnicy blokady argumentują, że bez nałożenia większych regulacji na przewoźników z Ukrainy, nie są w stanie z nimi konkurować.

Przedstawiciele Ukrainy nie chcą przywrócenia zezwoleń w transporcie drogowym. Zostały one zniesione 30 czerwca 2022 roku, kiedy UE zależało na szybkim wywozie zboża z napadniętej przez Rosję Ukrainy. Umowa pozwala na przejazdy dwustronne i tranzytowe bez zezwoleń.

 ***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Czarnek: Poziom niepraworządności przerósł nasze oczekiwania
      Czarnek: Poziom niepraworządności przerósł nasze oczekiwaniaRMF24.plRMF
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      649
      Super
      relevant
      241
      Hahaha
      haha
      167
      Szok
      shock
      62
      Smutny
      sad
      56
      Zły
      angry
      173
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      1,3 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na