Premier Donald Tusk poinformował, że polskim kandydatem na unijnego komisarza będzie Piotr Serafin, obecnie pełniący funkcję stałego przedstawiciela RP przy Unii Europejskiej. Kandydatura Serafina, jak poinformował premier, została jednomyślnie przyjęta przez rząd. Donald Tusk powiedział też, że rozmawiał już o tej nominacji z szefową KE Ursulą von der Leyen, która "przyjęła ją do wiadomości".Piotr Serafin, wedle zapowiedzi premiera, najprawdopodobniej będzie odpowiadał w Komisji za sprawy unijnego budżetu. Prezydent spotka się z premierem w sprawie kandydatury Piotra Serafina W sprawie kandydatury Piotra Serafina premier ma się spotkać z prezydentem Andrzejem Dudą. Z informacji Interii wynika, że na razie nie wyznaczono terminu spotkania. - Czekamy spokojnie, pan prezydent z panem premierem spotykają się regularnie, jeśli mają sprawy do załatwienia. Raz dochodzi do konsensusu, innym razem nie, na tym polega polityka - mówi w rozmowie z Interią Małgorzata Paprocka, szefowa Kancelarii Prezydenta RP. - Nie ma woli hamowania czy blokowania jakichkolwiek kandydatur ze strony Pałacu Prezydenckiego. Jest ustawa, której zarówno pan prezydent, jak i pan premier muszą przestrzegać i odpowiednia procedura, która musi zostać wypełniona - dodaje minister Paprocka. Ustawa, o której Paprocka mówi, to tzw. ustawa kompetencyjna, którą rząd Zjednoczonej Prawicy uchwalił pod koniec swoich rządów. Ustawa była pomysłem prezydenta. Wynika z niej, że do zatwierdzenia kandydata na komisarza unijnego rząd potrzebuje formalnej zgody prezydenta. I o to dzisiaj idzie gra. Kandydat rządu na unijnego komisarza i dwa scenariusze. Co zrobi Andrzej Duda? Pałac Prezydencki liczy na to, że podczas spotkania z premierem ten wystąpi do prezydenta z formalną, pisemną prośbą o zatwierdzenie kandydatury Piotra Serafina. Wówczas Andrzej Duda, jak wynika z naszych ustaleń, nie zamierza robić problemów. Jak usłyszeliśmy bowiem w Pałacu, postać Piotra Serafina nie budzi w otoczeniu prezydenta kontrowersji, więc prezydent nie ma powodu, by się jej sprzeciwiać. - To nie jest kontrowersyjna kandydatura, w przeciwieństwie choćby do kandydatury Bogdana Klicha. Zupełnie bez porównania - mówi nam jeden ze współpracowników prezydenta. Możliwy jest jednak inny scenariusz, także brany w Pałacu Prezydenckim pod uwagę. Premier Donald Tusk wiele razy krytycznie wypowiadał się o tzw. ustawie kompetencyjnej i podważał jej sens oraz konstytucyjność. - Ta ustawa, która się nazywa, o ironio, ustawa kompetencyjna, jest przykładem nie tylko oczywistego naruszenia reguł konstytucyjnych, ale jest też dowodem braku kompetencji, jeśli chodzi o politykę europejską ze strony jej twórców - tak mówił o niej w maju w rozmowie z TVP. Głośna była także wypowiedź wiceszefa MSZ Andrzeja Szejny, który stwierdził, że ustawa kompetencyjna, która daje prezydentowi wpływ na obsadę części unijnych stanowisk, jest niekonstytucyjna, w związku z czym rząd może "pominąć jej zapisy". - Z konstytucji wynika, że politykę zagraniczną realizuje rząd - podkreślał Szejna. Stanowisko Pałacu jednoznaczne. "Piłka po stronie premiera" Pałac Prezydencki stoi na stanowisku, że jeśli premier nie zastosuje się do przewidzianej w ustawie procedury, prezydent nie będzie mógł uznać kandydatury Piotra Serafina. To będzie oznaczało, zdaniem Pałacu, możliwość podważania jego wyboru i wszelkich decyzji przez niego podejmowanych. - W interesie wszystkich: i rządu, i pana prezydenta, i przyszłego komisarza, a przede wszystkim w interesie Polski jest to, by polski komisarz został wybrany zgodnie z prawem i by nikt nie mógł podważać jego statusu. Dlatego ważne, by ten wybór był poprzedzony zawartą w ustawie procedurą. Liczymy na to, że tak się stanie - komentuje Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta. - Piłka jest po stronie pana premiera - dodaje. Nie wiadomo, kiedy mogłoby dojść do ewentualnego spotkania premiera z prezydentem. W środę wieczorem Andrzej Duda wraca do Warszawy z ośrodka prezydenckiego w Juracie, w czwartek weźmie udział w uroczystościach związanych ze Świętem Wojska Polskiego.Kamila Baranowska ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!