Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Premier obejrzał ćwiczenia w ramach Tarczy Wschód. "Inwestycja w pokój"

- Zadaniem jest odstraszyć przeciwnika, żeby nie doszło do żadnej wojny. Traktujmy to jako inwestycję w pokój i bezpieczeństwo, a nie zwykłe ćwiczenia wojskowe - mówił Donald Tusk w Orzyszu, gdzie odbywały się ćwiczenia na poligonie w ramach Tarczy Wschód.

Tarcza Wschód. Ćwiczenia wojskowe pod okiem Donalda Tuska
Tarcza Wschód. Ćwiczenia wojskowe pod okiem Donalda Tuska/Polsat News

Premier Donald Tusk oraz wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wzięli udział w ćwiczeniach w zakresie testowania elementów do budowy Tarczy Wschód w Orzyszu (woj. Warmińsko-mazurskie).

Co więcej, premier i wicepremier odbyli odprawę z kadrą dowódczą Wojska Polskiego oraz obejrzeli dynamiczny pokaz efektów działania Tarczy Wschód. - Dziękuję za waszą codzienną służbę, która zasługuje na najwyższy szacunek - zwrócił się do żołnierzy szef rządu.

Tarcza Wschód. Premier: To inwestycja w pokój i bezpieczeństwo

- Chciałem ukłonić się najniżej jak potrafię żołnierzom, funkcjonariuszom Straży Granicznej, policjantom, strażakom, wszystkim tym, którzy angażują się na co dzień. Niezależnie jaka jest pogoda, zawsze możemy na nich liczyć. Chciałbym, aby do wszystkich tych, którzy jeszcze nie bardzo rozumieją powagę sytuacji i wielki wysiłek ludzi, którzy chcą jej sprostać, żeby dotarło, że to jest poważna rzecz. Ci, którzy wzięli na swoje barki przygotowanie ojczyzny na obronę, na sytuacje kryzysowe, możliwą agresję, że oni zasługują na najwyższy szacunek - mówił podczas konferencji prasowej Donald Tusk.

Szef rządu podkreślił też, że cieszy się, że projekt Tarcza Wschód realnie rusza. - To wspólne przedsięwzięcie nie tylko Polski, ono jest połączone również z wysiłkiem państw Bałtyckich (...) Cieszę się, że stało się faktem, że współpracują przy tym z nami także Brytyjczycy, a Amerykanie są gotowi - nadmienił.

Premier dodał, że w najbliższym czasie będzie tłumaczył w Brukseli, "na czym polega polska specyfika z płonącą Ukrainą obok i granicą atakowaną przez nielegalnych migrantów organizowanych przez Białoruś" oraz z granicą rosyjską, niedaleko okręgu królewieckiego, gdzie "w sytuacji zagrożenia agresją rosyjską to tutaj także będzie potrzeba tej skutecznej obrony. - Chciałem bardzo podziękować, że od słów do czynów przeszliśmy bardzo szybko - dodał Tusk. 

- (Tarcza Wschód - red.) To przedsięwzięcie obliczone na lata. Jego głównym zadaniem jest odstraszyć potencjalnego przeciwnika, żeby nie doszło do żadnej wojny. W tym sensie jest to stricte pokojowe działanie (...) Traktujmy to jako inwestycję w pokój i bezpieczeństwo, a nie zwykłe ćwiczenia wojenne - podkreślał podczas konferencji prasowej premier.

Ćwiczenia w ramach Tarczy Wschód. "Nie chcemy popełnić błędów poprzedników"

Podczas konferencji po ćwiczeniach zorganizowanych w ramach Tarczy Wschód głos zabrał także szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. - Tarcza Wschód to priorytet dla naszego rządu, z resztą w umowie koalicyjnej pierwsze akapity są o obronie ojczyzny (...) Będziemy bronić każdego skrawka RP, to nasze zobowiązanie - oświadczył wicepremier.

- Fortyfikacje, jeże żelbetonowe, rowy przeciwczołgowe - to wszystko ma zadziałać na wschodniej granicy Polski, na wschodniej granicy UE i NATO - dodał Kosiniak-Kamysz. Minister obrony narodowej nadmienił też, że testują tarczę już teraz, ponieważ "nie chcą popełniać błędów poprzedników, którzy nie przetestowali zapory" i dzisiaj jest ona naprawiana. 

Ponadto Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że Tarcza Wschód jest działaniem wieloetapowym, rozpisanym na lata 2024-2028, "w które będzie zaangażowanych ponad 10 mld złotych". - To system działań i fortyfikacji mający na celu zatrzymanie działań wroga, jak najbliżej granicy - mówił szef MON nadmieniając przy tym, że jednym z głównych zadań Tarczy Wschód ma być zatrzymanie mobilności przeciwnika.

Co więcej, będą znajdować się tam magazyny, w których przechowywany będzie sprzęt, tak, aby można było go jak najszybciej rozłożyć, jeśli będzie taka potrzeba. Kolejną kwestią jest ochrona polskich żołnierzy i przebywania ich na tym terenie, co "koresponduje najważniejszą rzeczą - z ochroną ludności". - Tarcza jest po to, żeby odstraszyć przeciwnika, żeby nikt nigdy nie pomyślał o zaatakowaniu wschodniej flanki NATO - dodał Kosiniak-Kamysz.

Szef MON zaznaczył też, że działania zostały przyspieszone, ponieważ początkowo budowa fortyfikacji miała rozpocząć się w 2025 roku, ale "uda się to zrobić jeszcze w tym roku". - W pierwszych miejscach na wskazanych miejscach RP powstaną fortyfikacje - zaznaczył.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Szydło: Zachęcam Donalda Tuska, żeby częściej sięgał do naszych propozycji programowych/RMF FM/RMF
INTERIA.PL

Zobacz także