Premier nie wytrzymał. "Czy naprawdę tak trudno zrozumieć?!"

Oprac.: Adrianna Rymaszewska
"Jawne, czasem wręcz entuzjastyczne wspieranie przez niektórych polskich polityków prorosyjskich tendencji w Europie i na świecie uderza wprost w polską rację stanu i nasze bezpieczeństwo. Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć?!" - pyta w najnowszym wpisie premier Donald Tusk. Post ukazał się w dniu, w którym w Monachium rozpoczyna się 61. Konferencja Bezpieczeństwa. Jej głównym tematem będzie pokój w Ukrainie.

Wpis Donalda Tuska ukazał się na portalu X (dawniej Twitter) w piątek po godzinie 10. Premier ponownie nawiązał w nim do kwestii bezpieczeństwa Polski w obliczu zagrożeń ze Wschodu.
"Jawne, czasem wręcz entuzjastyczne wspieranie przez niektórych polskich polityków prorosyjskich tendencji w Europie i na świecie uderza wprost w polską rację stanu i nasze bezpieczeństwo. Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć?!" - napisał Tusk.
Nowy wpis premiera. Donald Tusk: Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć?"
Dzień wcześniej szef rządu apelował o "jedność" wśród wszystkich sił politycznych i ich liderów oraz zaprzestanie sporów na temat wojny i pokoju w Ukrainie.
Jak wskazywał, sytuacja międzynarodowa jest "na tyle poważna, że nie możemy sobie pozwolić na kłótnie w kraju w sprawie naszego bezpieczeństwa".
"Wzywam wszystkie siły polityczne i liderów do zawieszenia sporów na temat wojny i pokoju w Ukrainie i jedności wobec zagrożeń ze Wschodu. Polska, Europa i cały Zachód potrzebują dziś pełnej współpracy i solidarności" - apelował.
W czwartek Donald Tusk odbył telefoniczne rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, przewodniczącym Rady Europejskiej Antonio Costą, szwedzkim premierem Ulfem Kristerssonem i liderem niemieckiej partii CDU Friedrichem Merzem.
"Przesłanie jest jasne: Ukraina, Europa i USA muszą być całkowicie zjednoczone i zaangażowane w rozmowy pokojowe" - wskazał później w jednym z tweetów.
Rusza 61. Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa
W piątek w niemieckim Monachium rozpoczyna się 61. Konferencja Bezpieczeństwa, której głównym tematem będzie wypracowanie trwałego, sprawiedliwego pokoju w Ukrainie. Zarówno Kijów, jak i jego europejscy sojusznicy są wysoce zaniepokojeni ostatnimi ruchami administracji USA.
Chodzi przede wszystkim o rozmowę telefoniczną Donalda Trumpa z Władimirem Putinem i jawne deklaracje, że Ameryka nie pozwoli na wejście Ukrainy do NATO, które teraz próbuje tłumaczyć wiceprezydent J.D. Vance. Tymczasem Kreml ogłosił, że wraz z USA organizuje grupę negocjacyjną.
Według doniesień dziennikarzy "El Pais" Trump opiera swoją strategię na trzech filarach: osiągnięciu natychmiastowego zawieszenia broni, ustanowieniu mechanizmów odstraszania w celu zapobieżenia przyszłym atakom ze strony Rosji oraz zwiększeniu wkładu Europy w proces pokojowy.
Źródło: Interia, El Pais
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!