Przedstawiciele rządu spotkali się w środę z pracownikami huty w Stalowej Woli. Jako pierwszy głos zabrał prezes partii Jarosław Kaczyński. - Odczuwam wzruszenie, bo dawno już nie byłem w hali fabrycznej - oświadczył. Prezes PiS przypomniał, że był w Stoczni Gdańskiej i "wielu innych fabrykach, które wówczas istniały". - To było miejsce, w którym wraz z innymi podejmowaliśmy ten wysiłek, by stworzyć największy ruch społeczny - nie wiedzieliśmy wtedy o tym - w dziejach Polski, Europy, a może nawet i świata, czyli właśnie "Solidarność" - oświadczył przewodniczący Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński ocenił także, że rozmowy rządu z "Solidarnością" przyniosły efekt, "nawiązujący do pamiętnych wydarzeń z sierpnia 1980 roku". - Otwarta została droga do emerytur stażowych. Ta droga nie jest prosta, ale to jest bardzo ważne dla polskich pracowników i dla Polski oraz do pewnego rodzaju tradycji - podkreślił prezes PiS. Piotr Duda: Historyczne porozumienie z rządem Głos po prezesie PiS zabrał szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. - Porozumienie "Solidarności" z rządem jest historyczne. Niedługo pojawi się projekt ustawy "o zaprzestaniu wygaszania emerytur pomostowych". Pracownicy, pracujący w szczególnie ciężkich warunkach, będą przechodzić na wcześniejszą emeryturę - podkreślił. - Porozumienie zakłada zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego dotyczące ochrony działacza związkowego - wyjaśnił Piotr Duda. Szef związku dodał, że od 1 kwietnia do końca roku wejdzie w życie gratyfikacja miesięczna 600 zł do wynagrodzenia dla pracowników DPS. Premier: Podbój państw może odbywać się poprzez podbój elit Premier Mateusz Morawiecki ocenił, że "to właśnie bunt i odwaga ludzi pracy doprowadziły do odzyskania przez Polskę niepodległości, demokracji i suwerenności". - Skoro o suwerenności mowa, to trzeba powiedzieć, że żyjemy w czasie przełomowym, w którym trzeba przypomnieć wagę i wartość idei suwerenności - powiedział. - Dawniej pozbawianie innych krajów odbywało się przez podbój, ale obecnie może odbywać się to zupełnie inaczej. Dziś jest to zjawisko trudniejsze to do rozpoznania. Ale ma swoją cechę charakterystyczną: dzisiaj ten podbój może odbywać się poprzez podbój elit - podkreślił szef rządu. Mateusz Morawiecki stwierdził, że jeżeli jakieś państwo tak robi, "pozbawia drugi kraj części lub całości suwerenności". - Takie państwo jest tylko w połowie niepodległe, bo jego elity, czyli decydenci działają w interesie kogoś zagranicą. To bardzo proste. Polska nie miała niepodległości, a komunistyczna elita była na smyczy Moskwy - podkreślił. Morawiecki zwrócił się do opozycji: Przywieźcie waciaki, żebyście nie zostali za bardzo obici Szef rządu powiedział, że "zła władza, która się wysługuje obcym, może doprowadzić do całkowitej utraty suwerenności przy utrzymaniu fasady demokracji". - Te zewnętrzne emblematy będą. Na spotkaniach naszych przeciwników politycznych pojawiły się ostatnio flagi biało-czerwone. Trzy miesiące temu nie było żadnych. Po raz pierwszy przypomniano sobie o słowie "naród" - powiedział. - Uważajcie na te farbowane lisy. Oni są zdolni do wszystkiego, byle odzyskać wpływ na rzeczywistość, na państwo - powiedział Mateusz Morawiecki. - A jak rządzili tym państwem, to pracownicy huty pamiętają - podkreślił. Zdaniem premiera, "w czasach III RP wartości 'Solidarności' schowane były do gabloty muzealnej". - Królowały za to zasady dzikiego kapitalizmu. Ale my zdecydowaliśmy się na nowo wdrażać te zasady i wartości - podkreślił szef rządu. - Zwracam się teraz do naszych przeciwników politycznych. (...) Może pojawicie się tutaj w hucie w Stalowej Woli, spojrzycie prosto w oczy pracownikom różnych działów. Tylko przywieźcie te waciaki, żebyście nie zostali za bardzo dotkliwie obici, bo my jesteśmy miłosierni i chcemy was oszczędzić - powiedział premier. Premier dziękuje "Solidarności": Trudne, ale partnerskie rozmowy W trakcie wystąpienia premier ogłosił podpisanie umowy na dodatkowe 600 mln zł dla Huty Stalowa Wola na nową produkcję. - Dokapitalizowanie jej pozwoli zwiększyć zdolność do produkcji sprzętu wojskowego na potrzeby Sił Zbrojnych RP - ocenił. Szef rządu podziękował także związkowcom za negocjacje. - Przechowujecie wielką wartość w swoich sercach i działaniach, a my do tej wartości staramy się dopasowywać nasze działania rządowe. Dziękuję za trudne, ale partnerskie rozmowy - podkreślił. Mateusz Morawiecki ogłosił także kontynuację polityki prospołecznej, "która odpowiada aspiracjom wszystkich pracowników w całej Polsce". - To szybki przyrost wynagrodzeń i lepsze warunki pracy we wszystkich możliwych aspektach - zaznaczył.