Anna Maria Żukowska zareagowała na słowa wiceszef MSZ z ramienia PSL Władysława Teofila Bartoszewskiego. Polityk ludowców na antenie Radia Zet skrytykował postawę dwóch minister z Lewicy, które nie zagłosowały za rządowym projektem ustawy o wsparciu funkcjonariuszy, działających na granicy z Białorusią. PSL a Lewica. Spór wokół rządowego projektu ustawy - Bardzo złym jest, że panie minister Kotula oraz Dziemianowicz-Bąk, które są członkami rządu, zagłosowały przeciwko projektowi rządowemu wspierającego żołnierzy na granicy. Zwłaszcza, że dotyczy on polskiego bezpieczeństwa - mówił Władysław Teofil Bartoszewski. Choć to projekt rządowy, to większość polityków klubu Lewicy nie poparła nowych regulacji. Powodem były liczne wątpliwości co do słuszności projektu. Taka postawa nie spodobała się politykom PSL, co szybko wywołało dyskusję wśród koalicjantów. Wcześniej w tej sprawie w wywiadzie dla Interii wypowiedział się także Marek Sawicki. - Jeżeli ministrowie nie głosują za rządowymi projektami, to nie ma innej formuły jak tylko dymisja - stwierdził marszałek senior. Ustawa o wsparciu żołnierzy. Anna Maria Żukowska odpowiada PSL Do oskarżeń ze strony polityków PSL odniosła się przewodnicząca klubu Lewicy w Sejmie. "Pochylcie się najpierw nad bezpieczeństwem kobiet. Członkowie rządu z PSL zagłosowali przeciwko pigułce dzień po, co było projektem rządowym. Hipokryci" - napisała posłanka. W lutym posłowie głosowali nad nowelizacją prawa farmaceutycznego, dotyczącym między innymi dostępu do antykoncepcji awaryjnej bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia. Ustawy nie poparło wówczas siedmioro posłów TD-PSL. - W naszym klubie obowiązują zasady, że w sprawach światopoglądowych głosujemy zgodnie z własnym sumieniem - tłumaczył później poseł Jacek Tomczak. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!