Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Polityczne trzęsienie ziemi. "Opuszczamy partię Razem"

- Podjęliśmy decyzję o opuszczeniu partii Razem. Dyskusja i referendum pokazały, jak głęboko jesteśmy podzieleni - powiedziała wicemarszałek Senatu i współprzewodnicząca partii Razem Magdalena Biejat na wspólnej konferencji prasowej polityków ugrupowania. - Jest jasne, że Adrian Zandberg i część parlamentarzystów Razem chcą opuścić klub Lewicy i przejść do ław opozycji - podkreśliła. Oprócz Biejat z klubu odchodzą Daria Gosek-Popiołek, Anna Górska, Dorota Olko i Joanna Wicha.

Rozłam w partii Razem. Wicemarszałek Magdalena Biejat ogłosiła decyzję
Rozłam w partii Razem. Wicemarszałek Magdalena Biejat ogłosiła decyzję/Polsat News

Polityczne trzęsienie ziemi na lewicy. Jak poinformowała wcześniej Adamina Sajkowska z Polsat News, pięć z sześciu posłanek Razem opuści partię. Wraz z Magdaleną Biejat Razem opuszczą Anna Górska, Joanna Wicha, Dorota Olko i Daria Gosek-Popiołek.

- Podjęliśmy decyzję o opuszczeniu partii Razem. Dyskusja i referendum pokazały, jak głęboko jesteśmy podzieleni - zaznaczyła. - Jesteśmy tutaj z parlamentarzystkami, z naszymi radnymi miasta stołecznego Warszawy, z radnymi dzielnicowymi, z działaczami z całej Polski - mówiła wicemarszałek Senatu. Dodała, że Lewica musi skupić się przede wszystkim na odzyskaniu zaufania wyborców, które miało spaść w ostatnich miesiącach ze względu na "spory i nieustanne przepychanki" wewnątrz partii.

Rozłam w Razem. "Opuszczamy partię"

- Jest jasne, że Adrian Zandberg i część parlamentarzystów Razem chcą opuścić klub Lewicy i przejść do ław opozycji. Ta decyzja właściwie już zapadła. Nadchodzący kongres ma ją przypieczętować. Nie chcemy brać udziału w szukaniu wymówek do podjęcia tej decyzji. Nie chcemy pogrążać się w wewnętrznych sporach i konfliktach - powiedziała wicemarszałek Senatu i współprzewodnicząca partii Razem Magdalena Biejat. 

- Ostatnie tygodnie pokazały, że lewica może mieć w rządzie swój silny, odrębny głos. Tak, to nie jest rząd naszych marzeń. Dopóki jest w nim Lewica, to jest dla niego nadzieja - dodała. - Nastąpił rozdźwięk, który nikomu nie służy. Tym, którzy chcą opuścić klub Lewicy życzymy wszystkiego najlepszego. My uważamy, że to jest zła droga, która osłabi całą lewicę i to nie jest dobry moment - podkreśliła. 

Kto zostanie w partii Razem?

- Jesteśmy w polityce już od dawna i wiemy, że żeby coś naprawdę robić z sercem, z przekonaniem, być skutecznymi, trzeba robić to, w co się na sto procent wierzy, a my wierzymy, że naszą rolą w polityce jest szukać sprawczości i spełniać obietnice, które złożyliśmy naszym wyborcom - przekonywała Magdalena Biejat.

- Chce w tym miejscu bardzo podziękować wszystkim, którzy współtworzyli z nami partię Razem - powiedziała Biejat. Dodała, że w ten sposób rozumie swoją rolę w polityce. - Dzisiaj przyszedł czas, że każdy musi obrać swoją drogę i my wkraczamy na swoją ścieżkę, bo to jest moment, że każdy powinien wybrać zgodnie ze swoimi przekonaniami - tłumaczyła.

Na pytanie dziennikarki Polsat News o doprecyzowanie tego, kto zostaje w partii Razem, Biejat odpowiedziała: - Jak państwo widzą, w naszym gronie nie ma Adriana Zandberga, Marceliny Zawiszy, Macieja Koniecznego, Marty Stożek i Pauliny Matysiak. Te osoby, które tutaj stoją, podjęły tę decyzję (o opuszczeniu ugrupowania - red.) - dodała.  

- Wiemy, jak trudny był to dla nas wybór. Wspólnie będziemy podejmować dalsze decyzje. Stworzymy platformę, by ułatwić ludziom współpracę z nami. Tak, chcemy pozostać w klubie Lewicy - dodała Dorota Olko

Partia Razem wprowadziła do parlamentu ośmioro posłów i dwóch senatorów. Choć znalazła się w klubie parlamentarnym Lewicy, to nie weszła do rządu. Posłowie tej formacji otwarcie krytykują działania koalicji rządzącej m.in. w kwestii budżetu. 

Partia Razem może opuścić klub Lewicy. "Sytuacja jest głęboko niezdrowa"

O możliwym wyjściu partii Razem z klubu parlamentarnego Lewicy mówiła w środę w Polsat News Marcelina Zawisza.- Ja jestem zwolenniczką wyjścia z klubu Lewicy, ze względu na tę trudną sytuację, w której się znajdujemy - wyjaśniła wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego. 

- Uważam, że to będzie zdrowe dla nas, jako dla organizacji i dobre dla współpracy z Nową Lewicą. Ta sytuacja, w której my krytykujemy działania rządu, w którym oni są i jednocześnie jesteśmy razem w klubie jest głęboko niezdrowa - podkreśliła.

Jednym z "punktów zapalnych" między partią Razem a rządem jest sytuacja finansowa w NFZ. - Wolę, żeby się rozpadł klub Lewicy, niż brać odpowiedzialność za system ochrony zdrowia, który się zaraz zawali - powiedziała. 

Zawisza nie wykluczyła możliwości wystawienia przez partię Razem kandydata w wyborach prezydenckich. 

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Andrzej Szejna: Kilkadziesiąt przypadków aktów rosyjskiej dywersji zostało powstrzymanych/RMF24.pl/RMF
INTERIA.PL

Zobacz także