"Ja się muszę pod tym podpisać" - zapewnia Lipiński w RMF. I dodaje, że takiego podpisu jeszcze nie złożył. Minister Dworczyk odpowiada, że to jakieś nieporozumienie i umowa jest podpisana. Wcześniej Michał Dworczyk napisał na Twitterze: "PiS i Bezpartyjni Samorządowcy podpisali umowę koalicyjną na Dolnym Śląsku. Zapraszamy na wspólną konferencję prasową do Sejmu o 15.30. Dziękujemy Prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu i premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za wsparcie dla regionu. Porozumienie ponad podziałami jest możliwe w PL. "Razem Dla Dolnego Śląska"!". Po ogłoszeniu wyników wyborów samorządowych PiS zobowiązało kilku swoich posłów do negocjacji w terenie dotyczących zawarcia koalicji w sejmikach wojewódzkich, tam gdzie partia nie zdobyła samodzielnej większości. Ich pracę nadzorował Dworczyk. W tegorocznych wyborach do sejmiku dolnośląskiego Bezpartyjni Samorządowcy zdobyli 6 mandatów i stali się kluczowym ugrupowaniem do ewentualnej koalicji, ponieważ PiS zdobyło 14 mandatów w 36-osobowym sejmiku, a Koalicja Obywatelska ma 13 radnych. Pozostałe mandaty przypadły: KWW Z Dutkiewiczem dla Dolnego Śląska - 2 i PSL - 1. W ubiegłym tygodniu prezydent Lubina Robert Raczyński z Bezpartyjnych Samorządowców, który negocjował koalicję w sejmiku dolnośląskim, wspólnie z marszałkiem dolnośląskim Cezarym Przybylskim spotkali się z premierem Morawieckim i Dworczykiem. Również w ubiegłym tygodniu Mirosław Lubiński, radny wybrany z list Polskiego Stronnictwa Ludowego w sejmiku dolnośląskim, przyznał w ubiegłym tygodniu, że jest skłonny do współpracy z ewentualną koalicją PiS-Bezpartyjni Samorządowcy. W wyborach samorządowych, które odbyły się 21 października PiS uzyskało samodzielną większość w 6 sejmikach województw: lubelskiego, łódzkiego, małopolskiego, podkarpackiego, podlaskiego i świętokrzyskiego. Koalicja Obywatelska ma samodzielną większość w jednym sejmiku - województwa pomorskiego. Zakładając możliwość współpracy z ludowcami, koalicja KO i PSL miałaby szansę na rządzenie również w sejmikach województw: kujawsko-pomorskiego (18 mandatów na 30 wszystkich), mazowieckiego (26 na 51), warmińsko-mazurskiego (19 na 30) oraz wielkopolskiego (22 na 39). W województwach lubuskim i zachodniopomorskim zbudowanie większości koalicyjnej będzie zależało od decyzji radnych SLD i Bezpartyjnych Samorządowców, a w woj. opolskim - od radnych mniejszości Niemieckiej. Z kolei w sejmiku woj. śląskiego - od decyzji radnych SLD.