Nawrocki uderzył w rząd Tuska. W pewnym momencie wyjął teczkę
- Dzisiejsze spotkanie ma charakter ratunkowy. Jest odpowiedzią na głęboki kryzys w ochronie zdrowia - powiedział Karol Nawrocki. W Pałacu Prezydenckim rozpoczął się szczyt zdrowotny. W pewnym momencie prezydent pokazał teczkę z obietnicami obecnego rządu z czasu kampanii wyborczej. - Jest tam 58 obietnic, mniej niż osiem jest choćby częściowo zrealizowanych - podkreślił.

W skrócie
- Prezydent Karol Nawrocki otworzył szczyt zdrowotny, odpowiadając na kryzys w ochronie zdrowia.
- Szczyt nazwał "ratunkowym".
- Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym, apelując o wyłączenie pacjentów z politycznych sporów.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
- Jestem przekonany, że zdrowie Polaków nie może zależeć od politycznego sporu, a tak się dzisiaj dzieje - stwierdził Karol Nawrocki.
- Bardzo niepokoją mnie informacje o zamykaniu oddziałów położniczych, o odwoływanych operacjach i zabiegach, także onkologicznych. To informacje, na które muszę zareagować - kontynuował.
Szczyt medyczny. Prezydent: To nie jest przestrzeń do politycznych trików
- Zaprosiłem dziś wszystkich państwa do debaty w sprawie najważniejszej - zdrowia Polaków - powiedział prezydent. Stwierdził, że ochrona zdrowia nie jest "przestrzenią do politycznych trików".
- Z rozczarowaniem przyjmuję nieobecność minister zdrowia pani Jolanty Sobierańskiej-Grendy - zaznaczył Nawrocki. W Pałacu Prezydenckim pojawił się wiceminister zdrowia Tomasz Maciejewski.
Prezydent mówił także o wynagrodzeniach pracowników ochrony zdrowia. - Nie pozwolę na zabranie podwyżki pensji minimalnej dla pracowników medycznych, taka ustawa nie uzyska mojego podpisu - powiedział Nawrocki.
Dodał, że nie da się zorganizować systemu ochrony zdrowia bez dobrze wykwalifikowanych i godnie opłacanych profesjonalistów medycznych. - Minimalne uposażenie pracowników medycznych nie może być dla nikogo systemowym problemem - zaznaczył.
- Ustawa o minimalnym wynagrodzeniu w sektorze ochrony zdrowia to coś, o co zawody medyczne walczyły przez dekady. Dziś ta ustawa ma być pierwszą ofiarą rządowych cięć - zauważył.
Ustawa o Funduszu Medycznym. Jest podpis prezydenta
Prezydent podczas spotkania podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. NFZ otrzyma 3,6 mld zł.
- Rząd czekał z tą ustawą do samego końca roku, żeby wziąć pacjentów za zakładników i szantażować prezydenta Polski, żeby stanął przed rozwiązaniem: 4 mld zł czy 7,5 mld zł. Takie rzeczy nie powinny się dziać. Apeluję do pana premiera, żeby nie brać pacjentów za zakładników i służby zdrowia nie wrzucać do sporu politycznego - podkreślił Karol Nawrocki.
Prezydent stwierdził, że "po dwóch latach rządu doszliśmy do kryzysu, który jest powodem tego ratunkowego szczytu". - Powiedziałem, że zagonię rząd do pracy - przekazał.
Następnie Nawrocki pokazał teczkę z "wszystkimi obietnicami z czasu kampanii wyborczej". - Jest tam 58 obietnic, mniej niż osiem jest choćby częściowo zrealizowanych - mówił.
Kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że głowa państwa na zwołanym szczycie poruszyła pięć kluczowych kwestii, m.in. ewentualnego "odebrania pieniędzy na posiłki dla pacjentów w szpitalach".
Prezydencki szczyt medyczny. "Odpowiedź na postulaty"
Jak czytamy na stronie internetowej głowy państwa, szczyt to odpowiedź Karola Nawrockiego na "postulaty zgłaszane przez środowiska medyczne w związku z pogarszającą się sytuacją w ochronie zdrowia".
Jak podkreślono, wśród głównych problemów zgłaszanych prezydentowi wymieniano przede wszystkim niedofinansowanie i brak spójnej strategii reformy służby zdrowia w Polsce.
Szczyt medyczny. Donald Tusk: Nikogo nie zamierzamy oszukiwać
Dzień wcześniej odbył się rządowy szczyt medyczny zorganizowany przez Ministerstwo Zdrowia.
W szczycie "Bezpieczny pacjent" ze strony rządowej udział wzięli m.in. premier Donald Tusk, szefowa resortu zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda i minister finansów Andrzej Domański.
- Naszym zadaniem jest rozwiązanie problemów, a nie szukanie kozła ofiarnego - mówił premier. - Wiadomo, w ochronie zdrowia zawsze tak było i jest tak na całym świecie i będzie tak zawsze, że my wszystkich problemów nie rozwiążemy. Nie ma takich pieniędzy, struktur ani narzędzi, których byłoby wystarczająco dużo, żeby spełnić 100 proc. oczekiwań zarówno lekarzy jak i pacjentów. Wiemy o tym i nikogo nie zamierzamy oszukiwać - dodał.
Prezydenta Karola Nawrockiego reprezentował szef jego kancelarii Zbigniew Bogucki.













