MON odpowiedziało na rosyjską propagandę. "Nie było żadnych ćwiczeń"

Oprac.: Maja Sokołowska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,1 tys.
Udostępnij

Ministerstwo Obrony Narodowej zdementowało doniesienia o rzekomym symulowanym ataku polskiego lotnictwa na obwód królewiecki. Takie informacje podawane były przez rosyjskie media po rozpoczęciu ukraińskiej ofensywy w obwodzie kurskim. Jak przekazał resort, w ostatnim czasie w pobliżu granicy z rosyjską eksklawą nie było żadnych ćwiczeń.

MON zdementowało doniesienia rosyjskiej propagandy o rzekomych ćwiczeniach polskiego lotnictwa
MON zdementowało doniesienia rosyjskiej propagandy o rzekomych ćwiczeniach polskiego lotnictwaSerwis X / Clash Report / Dawid Wolski East News

Wiadomość o rzekomych ćwiczeniach ataku na obwód królewiecki przeprowadzonych przez polskie lotnictwo pojawiła się wczoraj w mediach społecznościowych, na koncie "Fighterbomber" prowadzonym prawdopodobnie przez emerytowanego pilota rosyjskich sił powietrznych Ilję Tumanowa.

"Dwie godziny temu 'pszeki' (pogardliwe słowo po rosyjsku oznaczające Polaków - red.) ćwiczyli działania w Kaliningradzkim Obszarze Specjalnym. Wykonali sześć podejść. Przy ostatnim zawrócili 40 km od granicy państwowej. Ćwiczą" - napisał "Fighterbomber". Do wpisu dołączył zdjęcie rzekomo obrazujące sytuację w przestrzeni powietrznej na granicy Polski i obwodu królewieckiego.

MON dementuje doniesienia o ćwiczeniach

Wpis podchwyciły natychmiast inni kremlowscy propagandyści oraz rosyjskie media sprzyjające Putinowi.

Rosyjska narracja o rzekomych polskich przygotowaniach do ataku na Królewiec to kolejny przykład fake newsa skierowanego przeciwko Polsce. Rosyjskie doniesienia nie mają bowiem żadnego oparcia w faktach.

"Nie potwierdzamy żadnych ćwiczeń we wskazanym rejonie i stanowczo zaprzeczamy jakoby polskie wojsko przeprowadziło symulowany atak na Królewiec zaledwie 40 km od granicy z Rosją. Zwracamy uwagę, że wojna prowadzona przez Federację Rosyjską wykracza poza działania zbrojne i poza terytorium naszego wschodniego sąsiada" - podkreśliło Centrum Operacyjne Ministerstwa Obrony Narodowej w odpowiedzi udzielonej serwisowi FakeHunter.

Rosja sieje kremlowską propagandę. Głos zabrało Dowództwo Sił Zbrojnych 

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych również potwierdziło, że 13 sierpnia w rejonie obwodu królewieckiego nie były realizowane żadne zadania z użyciem lotnictwa.

Narracja rosyjskiej propagandy o symulowanym ataku Polski na Królewiec jest reakcją na doniesienia o przerzuceniu przez Rosję jednostek rosyjskich z obwodu królewieckiego pod Kursk.

O tym, że trwa przegrupowanie rosyjskich sił w kierunku Kurska, gdzie trwa ofensywa Ukraińców poinformował minister obrony Litwy Laurynas Kasciunas podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Kremlowska propaganda, dla której zbrojny atak Ukraińców na obwód kurski był niespodziewany, szuka nowych przekazów, które osłabiłyby efekt wizerunkowy ukraińskiej ofensywy i odwróciłyby od niej uwagę Rosjan. Narracja o przygotowaniach państwa NATO do zajęcia Królewca jest jednym z nich.

-----

Bądź na bieżąco  i zostań jednym z ponad 200 tys. przylegających do naszego fanpage'a - polub  Interia Wydarzenia na Facebooku  i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      „Debata polityczna”: Piotr Serafin kandydatem na unijnego komisarza
      „Debata polityczna”: Piotr Serafin kandydatem na unijnego komisarzaPolsat News Polityka
      Przejdź na