Komisarz UE ds. budżetu i administracji Johannes Hahn w rozmowie z agencją Reuters ocenił, że nowy polski rząd "zmierza we właściwym kierunku w kontekście praworządności". Johannes Hahn zapewnił, że Komisja Europejska "z pewnością poprze zabiegi" premiera Donalda Tuska dotyczące dostępu do funduszy unijnych w ramach KPO oraz Funduszu Spójności. Chodzi łącznie o 111 miliardów euro. - Nie mówimy o natychmiastowym przekazaniu tej kwoty. Chodzi raczej o ich odblokowanie. Musimy się zastanowić jak dalej działać - przyznał unijny urzędnik. Reuters zwraca uwagę, że Polska będzie musiała dokonać reform w obrębie praworządności, aby spełnić część wymogów Komisji Europejskiej. I dodaje, że konieczne będzie do tego podpis prezydenta Andrzeja Dudy. Świadomy tego wyzwania jest Hahn, który zadeklarował gotowość do współpracy z Warszawą, aby rozwiązać problem. - To, w jaki sposób można tego dokonać, wykracza poza moją obecną wiedzę. Ale z pewnością nie będziemy czekać półtora roku, więc myślę, że musi istnieć jakieś rozwiązanie - powiedział. Unijne miliardy na stole. Donald Tusk: Na 90 proc. uda się przyspieszyć proces O kwestię unijnych pieniędzy w Brukseli był pytany Donald Tusk. - Polska jest znowu krajem, gdzie rządzi prawo. To jest oczywiste, możemy z duża dozą pewności pokonać proceduralne bariery (związane z KPO - red.). Na 90 procent tak się uda przyspieszyć ten proces, że będę mógł w piątek powiedzieć "mamy to" - powiedział szef rządu. Lider PO zapewnił, że pierwsze efekty będą widoczne w piątek. Właśnie wtedy Tusk spotka się w cztery oczy z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Wcześniej szef rządu weźmie udział w dwudniowym szczycie Rady Europejskiej oraz nieformalnym posiedzeniu Europejskiej Partii Ludowej. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!