Koniec dużych protestów rolników? Minister Siekierski zapowiada

- Myślę, że tak - powiedział Czesław Siekierski, odpowiadając na pytanie, czy środowy protest był "ostatnim, takim dużym" strajkiem. Minister rolnictwa ocenił, że spotkanie w Jasionce, którego efektem było podpisanie uzgodnienia, było "dobre i trudne." - Czy to jest porozumienie, uzgodnienie czy komunikat - ważne są treści zawarte w tym dokumencie - dodał.

Czesław Siekierski był gościem Programu Pierwszego Polskiego Radia. Na samym początku rozmowy prowadzący spytał ministra, "czy środowy protest rolników był ostatnim, takim dużym protestem".
- Myślę, że tak. Rolnicy protestowali już parokrotnie. Wiele problemów, które podnosili zostało można powiedzieć podjętych - częściowo rozwiązanych, część będzie rozwiązana. To też było widać w Jasionce, kiedy rozmawialiśmy z przedstawicielami protestujących - stwierdził szef MRiRW.
Protest rolników. Czesław Siekierski o "takich dużych protestach"
Siekierski nawiązał także do środowej wypowiedzi szefa OPZZ RiOR, Sławomira Izdebskiego, który stwierdził, że we wtorek wieczorem resort podpisał z przedstawicielami rolników "uzgodnienie", a nie "porozumienie", dlatego protest będzie trwał. Podobne oświadczenie wydały NSZZ "Solidarność" RI.
- Były to dobre rozmowy, trudne. Czy to jest porozumienie, uzgodnienie czy komunikat - ważne są treści zawarte w tym dokumencie, a te treści zbliżają rolników z tym, co my chcemy robić, jak my rozumiemy postulaty rolników. Chcemy je wdrażać, ale na wszystko trzeba czasu, bo są pewne możliwości - ocenił Siekierski.
Dopytywany o koszty, jakie rząd poniesie, pomagając rolnikom. - No trochę to będzie kosztowało, stąd te przedłużające się negocjacje z Ministerstwem Finansów. Ale sądzimy, że będzie zrozumienie. (...) W sytuacjach wyjątkowych muszą być środki - podkreślił.
Czesław Siekierski przekazał również, że Ukraina zobowiązała się ograniczyć tranzyt swoich określonych produktów objętych embargiem do zera.
Protest rolników. Minister: W Zielonym Ładzie zrealizowano postulaty rolników
W dalszej części rozmowy minister przekonywał, że w europejskim Zielonym Ładzie "można powiedzieć zostały zrealizowane postulaty rolników".
- Dzięki rozmowie i dużemu zaangażowaniu premiera Tuska i jego rozmową z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen, że w 2024 roku nie będzie obowiązkowego ugorowania. Może być ugorowanie dobrowolne, ale nie ma obowiązku. To bardzo ważny postulat - oświadczył, wyliczając kolejne zmiany w programie UE. - On został tak zmieniony, jak chcieli tego rolnicy - dodał.
Zdaniem Siekierskiego nowa Komisja Europejska, która powstanie po wyborach do PE w czerwcu 2024 roku, nie wprowadzi zmian w Zielonym Ładzie, ponieważ będzie mieć świadomość skali protestów, jakie dotychczas miały miejsce w całej Unii.
Obornik przy posiadłości Szymona Hołowni. "Naganne, niedopuszczalne"
Prowadzący dopytał również szefa MRiRW, co sądzi o metodach demonstrantów, którzy w środę wysypali obornik przy posiadłości rodziny Szymona Hołowni.
- Naganne zachowanie. Bardzo proszę rolników, żeby na protestach informowali, ale nie blokowali i nie czynili zachowań, które utrudniają życie ludziom. Zawiezienie obornika pod dom rodziców pana marszałka było rzeczą niedopuszczalną - ocenił.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!