Jest odpowiedź na sugestię premiera. Chodzi o przedterminowe wybory

Piotr Białczyk

Piotr Białczyk

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
971
Udostępnij

Prawo i Sprawiedliwość odpowiada na ostatnią deklarację premiera o możliwości skrócenia kadencji Sejmu i rozpisaniu przedterminowych wyborów parlamentarnych. - Jak się pojawi wniosek to oczywiście tak, zagłosujemy - powiedział Mariusz Błaszczak. Jednocześnie szef klubu parlamentarnego prawicy ocenił, że "słowa Tuska to polityczny blef".

Szef KP PiS Mariusz Błaszczak
Szef KP PiS Mariusz BłaszczakTytus ŻmijewskiPAP

Podczas konferencji prasowej szef klubu parlamentarnego PiS był pytany o deklarację premiera. Donald Tusk sugerował, że jeśli "prezydent Andrzej Duda na życzenie Jarosława Kaczyńskiego w jakikolwiek sposób będzie próbował blokować wypłaty pensji ludziom, to może razem z koalicjantami podejmiemy natychmiastową decyzję o skróceniu kadencji parlamentu i rozpisanie nowych wyborów".

- To jest polityczny blef, aby zdyscyplinować swoich koalicjantów. To gra wewnętrzna - ocenił Mariusz Błaszczak. Podobny przekaz o poranku przekazywali inni politycy PiS w programach publicystycznych: Beata Szydło, Marek Suski oraz Krzysztof Szczucki.

Jednocześnie PiS jest gotowe poprzeć wniosek większości rządzącej.

- Jak się pojawi odpowiedni wniosek to tak, poprzemy go - zadeklarował były szef MON.

Przedterminowe wybory? Sugerował to J. Kaczyński

Zgodnie z ustawą zasadniczą do skrócenia kadencji Sejmu potrzeba większości kwalifikowanej 2/3 ustawowej liczby posłów, czyli 307 głosów. Za przedterminowymi wyborami musiałaby więc zagłosować znaczna część posłów opozycji.

Ostatnio taką możliwość sugerował Jarosław Kaczyński. - Najlepszym wyjściem jest okres przejściowy, oczywiście z nowym rządem i następnie wybory. Inaczej się tego nie da rozwiązać - stwierdził na sejmowym korytarzu lider PiS. Polityk ocenił, że "obecnie mamy nadzwyczajną,  a konstytucja przestała praktycznie obowiązywać".

- W związku z tym można zastosować różne metody - dodał.

Sondaż CBOS. KO przegania PiS

Ostatnie sondaże pokazują, że na przedterminowych wyborach zyskałaby przede wszystkim koalicja rządowa. Koalicja Obywatelskazgodnie z badaniem CBOS - może liczyć na 29 proc. głosów, PiS traci do lidera pięć procent. Na podium plasuje się także Trzecia Droga z wynikiem 14 proc.

Ankieterzy zadali pytania o preferencje wyborcze między 22 a 26 stycznia. Był to okres dużych zawirowań w polityce: trwały spory o media, a skazani na dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik przebywali w więzieniu.

"(Ten wynik) oznacza, że PiS stracił na poparciu przede wszystkim w ostatnich dwóch tygodniach, zaś KO nie zyskała, choć zdobyła sympatyków dzięki wcześniejszym posunięciom" - wskazuje CBOS.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Kierwiński w "Graffiti" o wybuchu granatnika w KGP: Prokuratura broniła tego, co wyprawiał generał SzymczykPolsat NewsPolsat News
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
559
Super
relevant
201
Hahaha
haha
127
Szok
shock
36
Smutny
sad
20
Zły
angry
28
Lubię to
like
Super
relevant
971
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na