- To jest sprawa na miesiące lub nawet lata. Kiedyś ludzie dopuszczający się przestępstw będą osądzeni - powiedział w Sejmie Jarosław Kaczyński, odnosząc się do wczorajszych wydarzeń przed Sejmem. Prezes PiS stwierdził, że osądzony powinien być m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Jarosław Kaczyński oskarża rząd. Padły mocne słowa Dziennikarz zapytał polityka Zjednoczonej Prawicy, czy spodziewa się kary za wczorajszy udział w przepychankach przed Sejmem ze Strażą Marszałkowską. - Ze strony tej władzy, która nieustannie łamie prawo, można się wszystkiego spodziewać, nawet zabójstw politycznych - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami prezes PiS Jarosław Kaczyński. Po wyjściu z sali plenarnej były premier poinformował również, że nie są planowane kolejne siłowe próby wejścia do budynku Sejmu przez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Przepychanki przed Sejmem. Politycy PiS szturmowali wejście W środę politycy Kamiński i Wąsik zjawili się przed Sejmem z zamiarem uczestniczenia w środowych obradach izby. W asyście parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy starali się dostać do budynku parlamentu. Na miejscu doszło do przepychanek z policją i Strażą Marszałkowską. - Powinni być wpuszczeni - mówił strażnikom prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Zapraszam do biura przepustek. Dostaną odpowiednie uprawnienia i wejdą na teren Kancelarii Sejmu. Ja nikogo nie podważam, wykonuję swoje zadania - odpowiedział strażnik. Grupa posłów PiS siłowo przedostała się na teren Sejmu. Drzwi do budynku zostały jednak zamknięte. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!