Jarosław Kaczyński o Ukrainie: Nie może być tak, że jeden daje, a drugi tylko bierze

Prezes PiS wziął udział w pikniku rodzinnym PiS w Stawiskach. Zaczął swoje wystąpienie od humorystycznej uwagi. Kiedy tłum skandował "Jarosław, Jarosław", powiedział, że "ze wszystkiego, co mu się w życiu najbardziej udało, najbardziej udało mu się imię".

Następnie mówił o relacjach Polski i Ukrainy. - Nasza partia prowadzi i będzie prowadzić politykę polskich interesów. Np. tam, gdzie chodzi o rolników - podkreślił Jarosław Kaczyński. Będzie zważała na to, jak różne sprawy są załatwiane, jakie są wzajemne relacje, w jaki sposób nasi bracia ze wschodu zachowują się, kiedy są tutaj - wskazał.

- To wszystko będzie brane pod uwagę. Pamiętajcie, my pomagamy, chcemy pomagać, musimy pomagać, to jest w naszym interesie. Ale to nie jest na zasadzie, że jeden daje, a drugi tylko bierze. Tak być nie może. Nie przyjmujemy takiej polityki, bierzemy, ale nie kwitujemy. Dajemy, ale musi być pokwitowane - dodał prezes PiS. Wicepremier podkreślił też, że Polska przekazała Ukrainie znaczną pomoc militarną.

Kaczyński mówił też konkurentach politycznych. Stwierdził, że proponują "nienawiść" i "wojnę domową". - Proponują język polityki, który jest językiem z jakiejś jamy bandyckiej - ocenił. - To wszystko jest w gruncie rzeczy jeden człowiek. On się nazywa Donald Tusk - dodał.

Wspominając lidera Platformy Obywatelskiej, odniósł się do bieżących wydarzeń. - Tusk wykorzystuje każdą okazję, żeby budzić niepokój, nienawiść. Stawiać różne zarzuty. To może być tragedia jakiejś kobiety. To może być tak jak ostatnio pożar. Pożar, za który oni odpowiadają. To śmietnisko na zachodzie Polski to jest wynik ich rządów. Tam jest mnóstwo tego rodzaju śmietnisk. To są niemieckie śmieci. To jest przywóz niemieckich śmieci. Tak będzie Polska wyglądała, gdyby oni przyszli do władzy - stwierdził Kaczyński, odnosząc się prawdopodobnie do pożaru składowiska odpadów w Zielonej Górze.

Szef PiS wskazywał też na niedociągnięcia w rządach jego partii. - Są pomyłki, są różne niedobre wydarzenia. Ale tam gdzie się coś robi, to się zdarza zawsze. Nie ma po prostu cudów. Nie ma na tym świecie partii aniołów. Ale nasza partia wyciąga z różnego rodzaju błędów czy nadużyć wnioski. Jesteśmy ludźmi, którzy chcą być uczciwi i w ogromnej większości chcą być uczciwi - powiedział.

- A oni?. Oni mają swoje sądy jak to mówił jeden z nich. I oni swoich ewidentnych przestępców bronią zaciekle bez żadnego wstydu. Są pod tym względem nieprawdopodobnie wręcz bezczelni. Kto za tym stoi, kto realizuje tę politykę. Donald Tusk. Prawdziwy wróg naszego narodu - mówił dalej.

- Ten człowiek nie może rządzić Polską. Powinien w końcu pójść sobie. Niech idzie do swoich Niemiec. Niech tam szkodzi, a nie tu. Na Białoruś też. Tam też by się przydał. Ale on woli Niemcy. Na pewno - zaznaczył Jarosław Kaczyński.

Lider partii rządzącej mówił nie tylko o PO, ale też o innych konkurentach. - W jedno nie wierzcie, że my będziemy rządzili z Konfederacją. Nie będziemy rządzili. Ich program to jest doprowadzenie was do nędzy - powiedział zgromadzonym w Stawiskach.

- Ich program to jest cztery tysiące kilkaset złotych dla każdego w bonie na leczenie. Jak się może wtedy leczyć człowiek chory na nowotwór, na serce czy na jakąkolwiek inną, poważną chorobę (...). To oznacza skazanie bardzo wielu ludzi na śmierć - podkreślił szef PiS.

Dodał, że program Konfederacji to "pomysły szaleńców, dzieciaków". - Tylko dzieci mogą uwierzyć w taki program. Nie wierzcie w to - mówił dalej.

W swoim wystąpieniu polityk krytykował też Trzecią Drogę, prowadzoną przez Szymona Hołownię i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Powiedział, że jedyne czego im zazdrości, to wzrostu.

- Ale to jest wszystko. Szczególnie jednego im nie zazdroszczę. Tych płaczków nad konstytucją. Naprawdę, ja rozumiem, że jest wzruszony, ale żeby stary chłop płakał? Chłopaki nie płaczą. On już nie chłopak, ale tym bardziej nie powinien płakać - stwierdził Kaczyński. W jego ocenie dla Polski jest tylko jedna szansa. - To jest Prawo i Sprawiedliwość - podkreślił.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!