Ekshumacje Polaków na Wołyniu. Strona ukraińska podała wstępną datę

Ambasador Wasyl Bodnar przekazał, że strona ukraińska planuje na wiosnę rozpocząć ekshumacje ofiar na Wołyniu. W pracach poszukiwawczych mają im towarzyszyć specjaliści z Polski. Ministrowie kultury obu państw będą informować o miejscach przeprowadzanych poszukiwań. Jako pierwszą lokalizację wytypowano Puźniki.

Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar. Nowe informacje o ekshumacji ofiar na Wołyniu
Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar. Nowe informacje o ekshumacji ofiar na WołyniuAA / Abaca Press Agencja FORUM

Ambasador Ukrainy przyznał, że miesiąc, w którym ruszą prace nie jest jeszcze znany, ponieważ jest to uzależnione od warunków pogodowych. - Nie wiemy dokładnie, w którym miesiącu, ale szykujemy się na to, że jeżeli pogoda pozwoli, to wszystkie zezwolenia są wydane i ekipa od strony polskiej jest także przygotowana do rozpoczęcia tych działań - poinformował w programie TVN24.

Wiadomo, że strona ukraińska nastawia się na rozpoczęcie prac wiosną. - Wiosną planujemy w pierwszym miejscu, gdzie zostało wydane już zezwolenie, czyli w Puźnikach - zaznaczył dyplomata.

Wasyl Bodnar powiedział, że trwają prace nad ustaleniem wszystkich innych miejsc, w którym miałaby zostać przeprowadzona ekshumacja polskich ofiar - odbywa się to zarówno na terytorium Polski, jak i Ukrainy. - Według ukraińskiego ustawodawstwa, ma być firma ukraińska, która posiada licencję na przeprowadzenie takich prac. Strona polska już ma takiego partnera i ta współpraca się rozwija z ukraińską instytucją - wyjaśnił i dodał, że "ta instytucja dostała wszystkie pozwolenia i kiedy ekipy wspólnie wyjadą, zaczną kopać, wtedy społeczność się dowie i oczywiście będziemy o tym komunikowali przez ministrów ds. kultury".

Wołyń. Kto sfinansuje ekshumacje Polaków?

Strona ukraińska częściowo bierze udział w sfinansowaniu prac ekshumacyjnych na terytorium Ukrainy. - Miejscowe władze i nasz IPN zgłosił, że będzie dofinansowywał te prace, ale głównie finansowanie jest ze strony polskiej - zaznaczył ambasador Ukrainy.

- Chodzi o to, żeby uruchomić ten proces, który był, niestety, na pauzie z 2017 r. - podsumował.

Decyzja o zniesieniu obowiązującego od 2017 r. moratorium na poszukiwania i ekshumacje szczątków polskich ofiar zbrodni wołyńskiej została ogłoszona pod koniec listopada 2024 r. podczas wspólnej konferencji prasowej ministrów spraw zagranicznych Polski i Ukrainy Radosława Sikorskiego i Andrija Sybihy.

Ukraina potwierdziła wówczas, że "nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia przez polskie instytucje państwowe i podmioty prywatne we współpracy z właściwymi instytucjami ukraińskimi prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na terytorium Ukrainy, zgodnie z ustawodawstwem ukraińskim" i zadeklarowała "gotowość do pozytywnego rozpatrywania wniosków w tych sprawach".

Wołyń. Tusk pisze o przełomie. "Czekamy na kolejne decyzje"

10 stycznia premier Donald Tusk poinformował na platformie X: "Jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. Dziękuję ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę. Czekamy na kolejne decyzje" - dodał.

Na ten wpis zareagował popierany przez PiS kandydat w wyborach prezydenckich. "Jeśli się tylko potwierdzi - to świetna wiadomość. My w Instytucie Pamięci Narodowej od lat w pełnej gotowości i determinacji. Czekamy na oficjalne informacje i ruszamy wypełniać nasze obowiązki wobec Polski" - napisał Karol Nawrocki.

Wiceminister kultury Ukrainy przekazał, że Ukraina i Polska wymieniły się listami miejsc do poszukiwań i ekshumacji szczątków ofiar wzajemnych konfliktów historycznych.

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

''Lepsza Polska''. Prof. Grosse o pakcie migracyjnym: Dlaczego UE ma odpowiadać za migrację ekonomiczną. To jest niezgodne z traktatamiPolsat NewsPolsat News