W piśmie Adam Bodnar przedstawił dane liczbowe, finansowe i rzeczowe, które mają uwiarygadniać tezę, "że istotnym (o ile nie najistotniejszym) celem udzielania dotacji dla OSP było budowanie partykularnego kapitału wyborczego". Jak podkreśliło Ministerstwo, tego typu działania w czasie kampanii wyborczej można i należałoby postrzegać jako agitację wyborczą i jako takie je rozliczać. Adam Bodnar kieruje pismo do PKW. Nowe ustalenia ws. Funduszu Sprawiedliwości "Program nie był programem powszechnym, przeznaczonym dla wszystkich Ochotniczych Straży Pożarnych. Nie był także programem opartym o przygotowaną w Ministerstwie Sprawiedliwości merytoryczną i finansową analizę rzeczywistego zapotrzebowania na sprzęty lub wyposażenie. Może o tym świadczyć brak np. zamkniętej listy możliwych sprzętów i wyposażenia lub określonych widełek akceptowanych kosztów zakupu. Budżet programu 7 września 2023 roku został zwiększony o 30 milionów złotych - ze 180 do 210 milionów" - podkreśla minister w najnowszym piśmie. Każdy podmiot - jak przekazano w oświadczeniu - był zobowiązany do poinformowania resortu o terminie przekazania sprzętu. Pracownicy ówczesnego Departamentu Funduszu Sprawiedliwości przekazywali tę informację do Gabinetu Politycznego ówczesnego Ministra Sprawiedliwości. "Minister następnie podejmował decyzję, który z polityków (nie tylko członków kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości) będzie przekazywał czek na danej uroczystości" - wskazuje Bodnar. Z dokumentu wynika, że byli to kluczowi politycy Suwerennej Polski m.in. Marcin Romanowski, Janusz Kowalski, Mariusz Gosek, Dariusz Matecki, Norbert Kaczmarczyk. "Po uroczystości, w czasie której zwykle robiono zdjęcia, czasem video, spotkania były opisywane w Internecie" - dodał szef resortu. Ważą się losy subwencji PiS. Za kilka dni kolejne posiedzenie PKW To kolejne pismo w tej sprawie, które zostało wysłane do PKW. W lipcu ministerstwo wysłało dwa raporty, w których informowało o potencjalnym wykorzystywaniu środków publicznych do wsparcia kampanii wyborczej. Jedno z nich dotyczyło działalności Funduszu Sprawiedliwości, a dokładnie powiązania przydzielanych bez konkursów, wielomilionowych dotacji z okręgami wyborczymi polityków Suwerennej Polski. Sprawa jest pod lupą PKW, ponieważ jeśli dochodziło do naruszeń, subwencję może stracić klub Prawa i Sprawiedliwości. Organ ma również wątpliwości ws. pieniędzy, które rząd przekazywał na działania Rządowego Centrum Legislacji (RCL) oraz Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK). Kolejne posiedzenie w tej sprawie ma się odbyć 29 sierpnia. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!