J. Kaczyński o możliwości utraty subwencji. "Kryminalne działanie władzy"
- Nie ma żadnych podstaw, by Prawo i Sprawiedliwość straciło subwencje - stwierdził Jarosław Kaczyński. Pytany w Sejmie o możliwe, ponownie rozpatrzenie sprawozdania finansowanego przez PKW i potencjalne odebranie dotacji, prezes PiS powiedział, że jeśli do tego dojdzie, "będzie to kolejne kryminalne działanie tej władzy". Polityk odniósł się również do sprawy listu, który napisał do Zbigniewa Ziobry, a także do wniosku o uchylenie immunitetu posłowi Marcinowi Romanowskiemu.
Jarosław Kaczyński został zapytany w Sejmie przez reporterkę Polsat News Adaminę Sajkowską o działania posła Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który zapowiedział w programie "Graffiti", że jeszcze w lipcu opuści szeregi Prawa i Sprawiedliwości, by założyć Partię Polska i wraz z parlamentarzystami Kukiz'15 stworzyć nowe koło poselskie.
- Nie będę pana Ardanowskiego komentował. Po prostu wiem, czym on się naprawdę kieruje i nie będę o tym mówił - stwierdził prezes PiS. - Komentarze pana Ardanowskiego mnie nie interesują - skwitował.
Jarosław Kaczyński o subwencji PiS. "Kryminalne działania władzy"
Pytany o to, czy jest szansa, by Prawo i Sprawiedliwość straciło subwencje w związku z aferą Funduszu Sprawiedliwości, Kaczyński odparł, że ku temu "nie ma żadnych podstaw". - Jeśli straci, to będzie to kolejne kryminalne działanie tej władzy - podkreślił.
Dziennikarka Polsat News zwróciła uwagę na to, że prezes PiS osobiście napisał do Zbigniewa Ziobry list, w którym ostrzegał przed nieprawidłowościami, jakie mogą wyniknąć ze stosowania środków z FS w ramach kampanii wyborczej.
- Mówiłem (wówczas - red.): "jeśli to jest prawda", a w żadnym razie nie miałem informacji pewnych - zastrzegł Kaczyński.
Reporterka przypomniała przy okazji, że w Sejmie procedowany będzie wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Marcinowi Romanowskiemu, który jako wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości odpowiadał za nadzorowanie Funduszu Sprawiedliwości.
- Przez tę kryminalną grupę, która jest dzisiaj przy władzy? Im należy uchylić immunitet i wsadzić ich na bardzo długie lata - ocenił prezes PiS. Dopytywany, komu w jego przekonaniu należałoby uchylić immunitet, odpowiedział jedynie: "bardzo wielu".
Fundusz Sprawiedliwości a subwencja PiS. Kaczyński napisał list do Ziobry
Państwowa Komisja Wyborcza bada obecnie sprawozdania finansowe komitetów wyborczych zarejestrowanych w wyborach parlamentarnych z 2023 roku, co powinno zakończyć się 15 lipca.
Na początku lipca "Gazeta Wyborcza" napisała, że przed wyborami w 2019 roku Jarosław Kaczyński zwrócił się do Zbigniewa Ziobry "o natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski (obecnie Suwerennej Polski - red.) korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w kampanii wyborczej".
"Zwracam uwagę pana ministra, że przypadki, o których już w tej chwili mówi się w środowiskach naszej koalicji, o ile są prawdziwe, mogą przynieść fatalne skutki zarówno z punktu widzenia przebiegu kampanii, jak i ze względów związanych z jej rozliczeniem przed Państwową Komisją Wyborczą" - pisał Kaczyński w przytaczanym liście datowanym na 26 sierpnia 2019 roku.
Państwowa Komisja Wyborcza. Parlamentarzyści KO złożyli wniosek
Po doniesieniach "GW" dotyczących Funduszu Sprawiedliwości posłanka KO Agnieszka Pomaska oraz europoseł KO Michał Szczerba zapowiedzieli złożenie do PKW wniosku o ponowne sprawdzenie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS za 2019 roku. Ich zdaniem, partia powinna stracić subwencję.
Krajowe Biuro Wyborcze pytane o możliwe ponowne zbadanie sprawozdania finansowego PiS z 2019 roku wskazało, że przepisy ustawy o partiach politycznych, jak i Kodeksu wyborczego nie przewidują możliwości wznowienia postępowania w zakończonych już sprawach, w których zapadła prawomocna uchwała Państwowej Komisji Wyborczej.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
