W sobotę w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie odbyło się posiedzenie Rady Politycznej. Omówiono m.in. najważniejsze kwestie związane z przyszłością partii w opozycji, podjęto temat nadchodzących wyborów samorządowych i europejskich, a także powołano nowego sekretarza generalnego i zdecydowano o włączeniu Partii Republikańskiej Adama Bielana do PiS. Szczególną uwagę dziennikarzy zwrócił również inny detal - jeszcze przed rozpoczęciem spotkania obiektywy reporterów dostrzegły Antoniego Macierewicza w towarzystwie ochroniarza Żandarmerii Wojskowej. Antoni Macierewicz wciąż z państwową ochroną. Ministerstwo komentuje Macierewicz nie pełni funkcji rządowych od początku stycznia 2018 roku, gdy stracił stanowisko ministra obrony narodowej. Mimo odwołania, zaledwie miesiąc później, nowy szef MON Mariusz Błaszczak zdecydował o przydzieleniu swojemu poprzednikowi ochrony ŻW wraz ze służbową limuzyną i kierowcą. Wtedy też polityk stanął na czele podkomisji smoleńskiej, która decyzją obecnego ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza została rozwiązana w piątek. - To koniec kłamstw w imieniu państwa polskiego i koniec wydatkowania setek milionów złotych na działalność, która nie ma nic wspólnego z wyjaśnianiem katastrofy, a ma wiele wspólnego z polityką - grzmiał podczas piątkowej konferencji prasowej wiceminister Cezary Tomczyk. Wcześniej na stronach MON pojawił się komunikat w tej sprawie. "Od dziś (piątku - red.) członkom podkomisji zostają cofnięte wszelkie upoważnienia i pełnomocnictwa do działań związanych z pracami podkomisji" - stwierdził rzecznik resortu Janusz Sejmej w specjalnym oświadczeniu. Tomczyk pytany przez dziennikarzy o to, czy Macierewicz wciąż posiada państwową ochronę, odparł wówczas, że "zostanie to wyjaśnione w innych komunikatach". Rzecznik MON: Przyglądamy się sprawie i badamy z różnych stron W sobotę rzecznik resortu potwierdził w rozmowie z dziennikarzami "Faktu", że politykowi PiS w dalszym ciągu towarzyszy ochrona państwowa. Ministerstwo unika jednak udzielania szczegółowych informacji, ponieważ - jak twierdzi - "przygląda się sprawie i bada ją od strony zarówno formalnej, jak i od strony kwestii bezpieczeństwa". Przypomnijmy, że oficjalnie nigdy nie podano informacji, dlaczego Macierewicz otrzymał ministerialną obstawę. Obecny obóz władzy jeszcze w kampanii wyborczej zapowiadał, że zbada ten temat. Pomóc w tym ma specjalny resortowy zespół, który zostanie powołany w MON, by zająć się wyjaśnianiem działalności resortu w czasach władzy Prawa i Sprawiedliwości. Inna sytuacja ma z kolei miejsce w przypadku Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS, zgodnie z decyzją ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwińskiego, stracił ochronę policji. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuł!