Tłusty czwartek w Polsce obchodzony jest głównie poprzez jedzenie pączków i faworków. Dietetycy ostrzegają jednak, że mogą mieć one bardzo zły wpływ na nasz organizm. Ile pączków możemy zjeść w ciągu tego święta? Jak możemy spalić naddatek kalorii? Sprawdźmy, komu najbardziej zaszkodzić mogą te słodkie bułeczki. Kiedy obchodzimy tłusty czwartek? Każdego roku tłusty czwartek obchodzony jest tydzień przed rozpoczęciem Wielkiego Postu. W związku z faktem, iż Wielkanoc jest świętem ruchomym, tłusty czwartek również celebrowany jest w różnych terminach. W 2023 roku święto pączków i faworków świętować będziemy 16 lutego. Następnie przez tydzień organizowane są huczne imprezy jako forma pożegnania karnawału. Ile kalorii ma jeden pączek? Pączki to głównie mąka, jajka, masło, drożdże i nadzienie. Smażymy je na głębokim oleju, a na końcu posypujemy pudrem lub stosujemy polewę. Zwykle jest nią lukier lub czekolada. Takie połączenie niesie ze sobą wysoką kaloryczność tych słodkich bułeczek. Niestety, pomimo dużej dawki energii, pączki dostarczają nam również sporo "pustych kalorii" i cukru. Ile kalorii ma jeden pączek? To zależy od tego, czym został wypełniony. Te najzwyklejsze, z marmoladą zawierają w sobie około 300 kcal. W momencie, w którym zamienimy lukier na puder, kaloryczność produktu może się zmniejszyć. Możemy zmienić pączka na faworki lub donuty. Są mniejsze, więc jednocześnie dostarczają mniej kalorii. Zalecenia dietetyka. Ile pączków można zjeść i jak? Nadmiar tłuszczów w pączkach może źle wpływać na pracę naszego żołądka, wątroby czy trzustki. Zaleca się więc spożywanie tego typu produktów z rozsądkiem. Doktor Marek Hartleb w wywiadzie dla Polskiego Radia Katowice przyznał, ile pączków możemy zjeść w tłusty czwartek. Jeśli jednak nasze łakomstwo nie daje za wygraną, dobrze będzie po takiej przekąsce nic więcej nie jeść. Dajemy dzięki temu żołądkowi dodatkowy czas na przetrawienie zjedzonych słodkości. Szczególnie ostrożne powinny być osoby cierpiące na zapalenie trzustki lub problemy z wątrobą. Organizm takich osób ciężej radzi sobie z trawieniem tłuszczy. Co trzeba zrobić, by spalić kalorie po pączkach? Jednego pączka możemy spalić w 30-60 minut. Najszybszą metodą będzie bieganie na bieżni lub pływanie. Taka słodka bułka zostanie spalona przez aktywność fizyczną w ciągu 30-40 minut. Nieco wolniejszą metodą będzie jazda na rowerze. Taka aktywność pozwoli nam uregulować spożyte kilokalorie w ciągu 45-60 minut. Tyle samo czasu poświęcić musimy na jogging. Wielbiciele spacerów również są w stanie zrzucić zbędne kalorie. Jednego pączka jesteśmy w stanie spalić przez godzinę spaceru z kijkami do nordic walkingu. *** Czytaj także: Francuski przysmak zagrożeniem dla żab. "Skutki dramatyczne" Pogoda oszalała? Szykuje się duża zmiana. Prognozy na 14 dni Spór o słowo "Paczkomat". Według InPostu nie powinniśmy go odmieniać