Hamas przypadkowo ostrzelał meczet. Ufundował go Kadyrow
Hamas w trakcie ataku na Jerozolimę i okolice uderzył w meczet w miejscowości Abu Ghusz - podaje Radio Swoboda, powołując się na komunikat izraelskiego MSZ. Budynek w 2016 roku został ufundowany przez Ramzana Kadyrowa. Przed ostrzelaniem meczetu przywódca Czeczenii wezwał, by obie strony konfliktu "nie dotykały meczetu".

Czeczeńskie władze przekazały na budowę świątyni kwotę o równowartości 6 mln dolarów. Meczet nazwano na cześć ojca Ramzana Kadyrowa - Achmata, który w 2003 roku stanął na czele nowych prorosyjskich władz Czeczenii, a rok później zginął w zamachu bombowym w Groznym.
Wojna w Izraelu. Przywódca Czeczenii wydał oświadczenie
W poniedziałek rosyjskie media niezależne od Kremla, m.in. portal Meduza, informowały, że Kadyrow wystąpił z oświadczeniem dotyczącym konfliktu Izraela z Palestyną. Przywódca Czeczenii z nadania Moskwy wypowiedział się przeciwko nowej wojnie na Bliskim Wschodzie, ale jednocześnie poparł stronę palestyńską, oskarżając Izrael o "bombardowanie cywilów pod pretekstem walki z bojownikami".
Jak przekazał portal Nexta, w tym samym czasie Kadyrow wezwał obie strony, by "nie dotykały" budowli.
W sobotę w godzinach porannych Izrael został zaatakowany przez bojowników z terrorystycznej palestyńskiej organizacji Hamas. Uderzenie, które okazało się zaskoczeniem dla władz w Tel Awiwie, skutkowało największą liczbę ofiar śmiertelnych od 1973 roku, gdy Izrael stoczył wojnę z koalicją syryjsko-egipską.
Według najnowszych danych przekazywanych przez władze walczących stron, oficjalna liczba ofiar w Izraelu wynosi już ponad 900. W Strefie Gazy potwierdzono śmierć 687 osób.
Więcej o wydarzeniach w Izraelu można znaleźć w raporcie - Wojna w Izraelu
Kim jest Ramzan Kadyrow?
Kadyrow rządzi Czeczenią od 2007 roku. Przywódca północnokaukaskiej republiki cieszy się w Rosji opinią wpływowego polityka, natomiast obserwatorzy z krajów zachodnich i rosyjscy opozycjoniści oceniają jego rządy jako brutalną dyktaturę.
Kadyrow bezwzględnie rozprawia się nie tylko ze swoimi przeciwnikami politycznymi, ale też m.in. z niezależnymi dziennikarzami i przedstawicielami mniejszości seksualnych. Kontrolowane przez niego oddziały czeczeńskich sił specjalnych uczestniczą w wojnie na Ukrainie po stronie Kremla.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!