Zełenski zaprosił Trumpa do Ukrainy. "Będę potrzebował 24 minut"
Oprac.: Marta Stępień
Wołodymyr Zełenski zaprosił Donalda Trumpa do Ukrainy. Były prezydent USA stwierdził wcześniej, że może zakończyć wojnę z Rosją w ciągu 24 godzin, jeśli wygra wybory w przyszłym roku. - Będę potrzebował 24 minut - tak, 24 minut - aby wyjaśnić Trumpowi, że nie może zarządzać tą wojną. Nie może zaprowadzić pokoju z powodu Putina - powiedział Zełenski.
Wołodmyr Zełenski odniósł się do słów Donalda Trumpa, który stwierdził, że jest w stanie zakończyć wojnę w Ukrainie w ciągu 24 godzin, jeśli wygra przyszłoroczne wybory prezydenckie w USA. Ukraiński przywódca zakwestionował twierdzenie polityka w wywiadzie dla NBC i zaprosił go do Ukrainy, aby na własne oczy zobaczył skalę rosyjskiej agresji.
Wojna w Ukrainie. Donald Trump twierdził, że jest w stanie zakończyć wojnę
- Jeśli może tu przyjechać, będę potrzebował 24 minut - tak, 24 minut - aby wyjaśnić prezydentowi Trumpowi, że nie może zarządzać tą wojną. Nie może zaprowadzić pokoju z powodu Putina - powiedział Zełenski.
Prezydent docenił również Joe Bidena za wizytę w Ukrainie na początku 2023 roku. - Myślę, że zrozumiał pewne szczegóły, które można zrozumieć tylko będąc tutaj. Zapraszam więc prezydenta Trumpa - podkreślił Zełenski.
Trump stwierdził w maju, że wojna nie miałaby miejsca, gdyby on był prezydentem USA w momencie inwazja Rosji na sąsiedni kraj. Zdaniem polityka mógłby on rozwiązać konflikt w ciągu jednego dnia, gdyby został ponownie wybrany.
- Jeśli zostanę prezydentem, rozstrzygnę tę wojnę w ciągu jednego dnia, 24 godzin - powiedział Trump. - Spotkam się z Putinem. Spotkam się z Zełenskim. Obaj mają słabe i obaj mają mocne strony. I w ciągu 24 godzin ta wojna zostanie rozstrzygnięta - dodał.
Pomoc USA dla Ukrainy się skończy? Fundusze mogą się wyczerpać
CNN zauważa, że przekonanie sojuszników o możliwym zwycięstwie Ukrainy staje się coraz trudniejsze dla Zełenskiego, ponieważ uwaga świata skupia się na wojnie na Bliskim Wschodzie. Kongres ostrzegał wcześniej, że amerykańskie fundusze dla Kijowa mogą wkrótce się wyczerpać.
Biały Dom dał jasno do zrozumienia, że pieniądze, jakie Stany Zjednoczone mają do dyspozycji na pomoc wojskową dla Ukrainy, szybko się kończą, ponieważ nowy przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson oraz Senat pozostają w konflikcie w sprawie wniosku administracji Bidena o przekazanie ponad 100 miliardów dolarów na bezpieczeństwo narodowe. Prezydent USA wezwał Kongres do przyjęcia ustawy uzupełniającej, która obejmuje 61,4 miliarda dolarów dla Ukrainy i 14,3 miliarda dolarów dla Izraela, jako "kompleksowego, dwupartyjnego porozumienia".
Zełenski stwierdził, że walka Ukrainy z Rosją "leży w interesie bezpieczeństwa narodowego USA". Jego zdaniem amerykańscy żołnierze mogliby zostać wciągnięci w szerszy europejski konflikt z Rosją, gdyby wsparcie Waszyngtonu osłabło.
- Musicie zrozumieć, po prostu przyjedźcie do Ukrainy i zobaczcie. Jesteśmy tymi samymi ludźmi. Mamy te same wartości - powiedział prezydent zapytany, dlaczego amerykańscy ustawodawcy powinni zatwierdzić dalszą pomoc wojskową dla Ukrainy.
Zełenski o rozmowach z Moskwą. "Ich słowo jest niczym"
Niechęć Kongresu do zatwierdzenia dodatkowych wydatków na rzecz Ukrainy pojawiła się, gdy wielu republikańskich kandydatów na prezydenta argumentowało, że Kijów powinien rozpocząć negocjacje pokojowe z Rosją, aby zakończyć wojnę.
Zełenski, który od dawna sprzeciwia się idei rozmów pokojowych, powiedział: "Nie jestem gotowy do rozmów z terrorystami, ponieważ ich słowo jest niczym. Nie możemy ufać terrorystom, ponieważ terroryści zawsze wracają".
Źródło: CNN, NBC
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
