Fredi Beleri, posiadający podwójne obywatelstwo, greckie i albańskie, odsiaduje wyrok dwóch lat więzienia za kupowanie głosów w zeszłorocznych wyborach samorządowych w Albanii. Zaprzecza oskarżeniom, a Grecja określiła sprawę przeciwko niemu jako motywowaną politycznie. - Nie jest mi przykro, że wracam do celi - powiedział Beleri po wylądowaniu na międzynarodowym lotnisku w Tiranie. Albania. Grecki europoseł wrócił do więzienia 51-letni polityk odbywając karę więzienia w Albanii zdobył mandat do Parlamentu Europejskiego w Grecji, startując z listy rządzącej partii Nowa Demokracja, otrzymał 238 801 głosów, co stanowi czwarty wynik wśród siedmiu reprezentantów Nowej Demokracji w Parlamencie Europejskim. Członkowie Parlamentu Europejskiego korzystają z immunitetu na terenie Unii Europejskiej, ale Albania nie należy do wspólnoty. Albania ma historycznie napięte stosunki z Grecją, głównie z powodu kwestii praw mniejszości greckiej i licznej społeczności albańskiej w Grecji. Sąd apelacyjny zdecydował. Polityk ukarany za przekupstwo Beleri został aresztowany na dwa dni przed wyborami samorządowymi 14 maja 2023 roku w Himara na Riwierze Albańskiej gdzie jest silna grecka mniejszość etniczna. Postawiono mu zarzut zaoferowania około 40 tys. leków albańskich (360 euro) za osiem głosów wyborców. Wygrał wybory na burmistrza z przewagą 19 głosów, wspierany przez partię mniejszości greckiej i innych przeciwników rządzących socjalistów albańskiego premiera Ediego Ramy. Nigdy jednak nie objął tego urzędu. W ubiegłym miesiącu sąd apelacyjny podtrzymał orzeczenie, a władze Albanii formalnie pozbawiły Belerisa stanowiska burmistrza Himary i zarządziły nowe wybory. Zgodnie z wyrokiem sądu Beleris będzie mógł opuścić więzienie w październiku 2024 roku. Bruksela. Wybrano przewodniczącą Komisji Europejskiej W mijającym tygodniu doszło do inauguracyjnego posiedzenia nowej kadencji Parlamentu Europejskiego. Posłowie dokonali m.in. wyboru przewodniczącego i jego zastępców. Na stanowisku przewodniczącej pozostanie reprezentująca Maltę Roberta Metsola. Swoją funkcję jednego z 14 zastępców zachowała także była polska premier Ewa Kopacz. Bezwzględną większość głosów i stanowisko szefowej nowej Komisji Europejskiej będzie nadal pełnić Ursula von der Leyen. Niemiecka polityk zdobyła 401 z wymaganych 360 głosów. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!