"Ponownie podziękowałem za wsparcie Rosji w sprawie rezolucji ONZ dotyczącej Srebrenicy i nieustanne wsparcie dotyczące integralności terytorialnej Serbii. Rozmawialiśmy o ogóle relacji dwustronnych naszych państw, oceniając je jako bardzo dobre" - napisał na Instagramie prezydent Vuczić. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Serbii napisało w swoim oświadczeniu, że "minister Dziurić podziękował Rosji za wsparcie w kwestii Kosowa i w organizacjach międzynarodowych". Delegacja Rosji z wizytą w Serbii Dzień wcześniej Gruszko spotkał się w Belgradzie z ministrem spraw wewnętrznych Serbii Ivicą Dacziciem. Politycy wyrazili potrzebę ciągłej koordynacji działań organów bezpieczeństwa - poinformował resort spraw wewnętrznych Serbii. Przedstawiciel Rosji spotkał się też z wicepremierem Aleksandarem Vulinem i ministrem bez teki Nenadem Popoviciem. Obaj politycy znajdują się na liście sankcyjnej USA ze względu na bliskie związki z Kremlem. Wizyta rosyjskiego dyplomaty w Serbii. UE i USA zabrały głos Unia Europejska, komentując wizytę Gruszki, wezwała Serbię do nałożenia sankcji na Rosję w związku z jej inwazją na Ukrainę. "Bruksela wyraziła się jasno: stosunki z Rosją nie mogą być normalne, gdy Rosja prowadzi niesprowokowaną i nieuzasadnioną wojnę agresywną przeciwko Ukrainie" - zaznaczył rzecznik UE w oświadczeniu przesłanym Radiu Wolna Europa. UE zaznaczyła, że oczekuje od Belgradu, jako stolicy państwa kandydującego do członkostwa we Wspólnocie, dostosowania swojej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa do polityki unijnej. Serbia, chociaż na forum ONZ potępiała agresję Rosji na Ukrainę, nie dołączyła do nakładanych na ten kraj sankcji. Również Departament Stanu USA stwierdził, że "Waszyngton uznaje, iż żaden kraj nie powinien zapewniać Rosji platformy do promowania swojej agresji przeciwko Ukrainie". "Kraje Bałkanów Zachodnich, jak i cała Europa, są głęboko zainteresowane wynikiem rosyjskiej wojny z Ukrainą, która zagraża podstawom porządku międzynarodowego i bezpieczeństwa. Dlatego jest niezwykle ważne, abyśmy nadal stali razem w obliczu agresji Rosji" - oświadczył Departament Stanu. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!