Wielka Brytania bierze się za siły zbrojne. "Muszą stawić czoła"

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
249
Udostępnij

- Brytyjskie siły zbrojne muszą być w stanie stawić czoła "śmiercionośnemu kwartetowi" - stwierdził były szef NATO George Robertson, wymieniając w tym kontekście Chiny, Rosję, Iran oraz Koreę Północną. Dodał, że trzeba być także przygotowanym "na inne problemy, które dotykają świat". - Zagwarantujemy, że nasze wydrenowane obecnie siły zbrojne będą wzmocnione i szanowane - zapowiedział z kolei premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer.

Były sekretarz generalny NATO George Robertson stwierdził, że brytyjskie siły zbrojne muszą być gotowe stawić czoła nie tylko Rosji
Były sekretarz generalny NATO George Robertson stwierdził, że brytyjskie siły zbrojne muszą być gotowe stawić czoła nie tylko Rosji Dan Kitwood / StaffGetty Images

Były sekretarz generalny NATO George Robertson został wybrany przez premiera Keira Starmera do przeprowadzenia strategicznego przeglądu obronnego.

Celem rozpoczynającego się we wtorek przeglądu jest całościowa ocena wyzwań w dziedzinie bezpieczeństwa i obronności, a następnie dopasowanie do nich kierunku rozwoju sił zbrojnych. Ma on zostać ukończony w pierwszej połowie przyszłego roku. Keir Starmer mówił - m.in. podczas ubiegłotygodniowego szczytu NATO - że jego przeprowadzenie jest konieczne zanim będzie możliwe podniesienie wydatków na obronność do 2,5 proc. PKB.

Były szef NATO o "stawianiu czoła kwartetowi". Wskazał nie tylko na Rosję

George Robertson, który był ministrem obrony w pierwszym rządzie Tony’ego Blaira, a następnie - w latach 1999-2003 - sekretarzem generalnym NATO, powiedział, że "świat zmienił się nie do poznania od czasu, gdy był w rządzie", wskazując na zagrożenie ze strony Chin, Rosji, Iranu i Korei Północnej.

- Stoimy twarzą w twarz ze śmiercionośnym kwartetem państw, które coraz częściej ze sobą współpracują, a my w tym kraju (w Wielkiej Brytanii - red.) i w NATO, który spotkało się z tak pomyślnymi skutkami w ubiegłym tygodniu, musimy być w stanie stawić czoła temu konkretnemu kwartetowi, a także innym problemom, które obecnie dotykają świat - oświadczył Robertson.

Jak zwracają uwagę brytyjskie media, m.in. stacja Sky News i dziennik "The Times", określenie Chin słowem "śmiercionośne" jest znacznie mocniejsze niż bardziej zniuansowany język używany w stosunku do tego kraju przez poprzedni rząd Partii Konserwatywnej. W ocenie mediów sugeruje to, że przegląd położy o wiele większy nacisk na zagrożenie ze strony Pekinu.

Premier Wielkiej Brytanii: Żyjemy w niestabilnym świecie

Robertsonowi w przeprowadzeniu przeglądu pomagać będą Fiona Hill, brytyjsko-amerykańska ekspertka ds. Rosji i Europy, która przez dwa lata była doradczynią w administracji Donalda Trumpa w USA, a następnie stała się wobec niego bardzo krytyczna, a także gen. Richard Barrons, kierujący w latach 2013-16 Dowództwem Sił Połączonych Wielkiej Brytanii (obecnie Dowództwo Strategiczne).

- Żyjemy w bardziej niebezpiecznym i niestabilnym świecie. Mój rząd wypracuje nowe, klarowne podejście do naszej obrony narodowej, przygotowując nas do stawienia czoła międzynarodowym zagrożeniom i jednocześnie zapewniając Brytyjczykom bezpieczeństwo - mówił Keir Starmer.

Oświadczył również: - Zagwarantujemy, że nasze wydrenowane obecnie siły zbrojne będą wzmocnione i szanowane, wydatki na obronę będą odpowiedzialnie zwiększane, a nasz kraj będzie miał zdolności potrzebne do zapewnienia odporności Wielkiej Brytanii w perspektywie długoterminowej.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Korneluk w "Graffiti" o Romanowskim: Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności
      Korneluk w "Graffiti" o Romanowskim: Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolnościPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na