Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Tragedia w USA. 37-latek zadźgany. Wcześniej domagał się "podziękowań"
37-letni mężczyzna został zadźgany nożem w Nowym Jorku. Do incydentu doszło po tym, jak ofiara domagała się podziękowania po przytrzymaniu drzwi dla jednego z klientów sklepu tytoniowego na Brooklynie. Pomiędzy mężczyznami doszło do wymiany zdań, która przerodziła się w bójkę. Sprawca wyciągnął nóż i śmiertelnie ranił 37-latka - przekazał New York Post.
Do zdarzenia doszło we wtorek 20 września około godz. 22:20 czasu lokalnego w Nowym Jorku w USA.
USA. Domagał się podziękowań, został zadźgany
Według świadków 37-letni mężczyzna przytrzymał drzwi innemu klientowi sklepu tytoniowego. Następnie zezłościł się po tym, jak ten nie podziękował mu za to.
Z doniesień "New York Post" wynika, że mężczyźni wdali się w kłótnię. Następnie 37-latek uderzył mężczyznę, a ten w odpowiedzi wyciągnął nóż.
W czasie bójki 37-latek został dźgnięty w szyję i brzuch. Podejrzany uciekł z miejsca zajścia. Ranny mężczyzna został zabrany do pobliskiego szpitala, gdzie zmarł.
USA. Chciał usłyszeć "dziękuję", skończył w kostnicy. Świadkowie: Prowokował
Jak okazało się w czasie śledztwa, zdarzenie zarejestrowała kamera umieszczona w sklepie, w którym doszło do przestępstwa.
Według zeznań świadków ofiara drwiła z napastnika i prowokowała go do użycia noża.
Trwa śledztwo w sprawie. Policja wciąż poszukuje sprawcy i próbuje ustalić jego tożsamość.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje