Ministerstwo Obrony Białorusi buduje nowy obóz wojskowy 40 kilometrów od granicy z Ukrainą - donosi Radio Swaboda. Budowa miasteczka miała rozpocząć się w zeszłym roku, a zakończy się w 2027. Pierwsza część ma zostać oddana do użytku wiosną - w marcu. Budowa nowego obiektu wojskowego może mieć związek z zapowiedziami Alaksandra Łukaszenki, który w 2022 roku ogłosił utworzenie w siłach zbrojnych Południowego Dowództwa Operacyjnego. Nowy obóz na Białorusi. Chodzi o ochronę granicy z Ukrainą Ukraiński ekspert wojskowy Oleg Żdanow powiedział Radiu Swaboda, że w nowym miasteczku wojskowym najprawdopodobniej zostanie rozlokowany garnizon. Jego zadaniem będzie ochrona granicy. - Ale jeśli dojdzie do politycznego zjednoczenia Białorusi i Rosji, to doktryna zmieni się na ofensywną - ocenił ekspert, dodając, że "nie zdziwi się", jeśli wzdłuż białorusko-ukraińskiej granicy powstanie jeszcze kilka takich obiektów. Zdaniem byłego oficera białoruskiego, który walczy obecnie w pułku Kalinowskiego (jednostce w składzie Sił Zbrojnych Ukrainy skupiającej głównie ochotników narodowości białoruskiej), nowe miasteczko może stać się przydatne w razie napaści na Ukrainę od północy w celu zajęcia Czernihowa. Pod koniec grudnia 2023 roku Alaksandr Łukaszenka ogłosił zakończenie dostaw rosyjskiej broni nuklearnej na terytorium Białorusi. Według dyktatora ostatni transfer miał miejsce w październiku. "The Wall Street Journal" zaznacza jednak, że informacja może być "blefem" ze strony Łukaszenki. Amerykańscy urzędnicy nie przekazali bowiem pełnych danych wywiadowczych zgromadzonych w tej sprawie. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!