W przyszłym tygodniu w Malmö rozpoczyna się 68. Konkurs Piosenki Eurowizji. W programie zaplanowano dwa półfinały - we wtorek i czwartek - oraz koncert finałowy w sobotę 11 maja. W związku z wydarzeniem w trzecim co do wielkości mieście Szwecji służby zaostrzają środki bezpieczeństwa. Organizatorzy spodziewają się dużych demonstracji w pobliżu - będącej centrum wydarzeń - hali widowiskowej. Policja zapewnia jednak, że jest w stanie najwyższej gotowości - donosi BBC. Eurowizja. Szwecja wprowadza dodatkowe środki bezpieczeństwa Lokalni funkcjonariusze są zwykle uzbrojeni, ale tym razem - w ramach dodatkowych środków zapobiegawczych - niektórzy z nich będą też nosić przy sobie broń długą. Ponadto szwedzcy mundurowi poprosili o wsparcie kolegów z Danii i Norwegii. - Myślę, że to oczywiste, iż stan bezpieczeństwa na świecie wpłynął również na organizację Eurowizji - powiedziała w rozmowie z brytyjskimi mediami Petra Stenkula, szefowa miejscowych służb. Działania policji mają związek przede wszystkim z faktem, że w Szwecji - a zwłaszcza w Malmö - zamieszkuje społeczność palestyńska, która w ostatnim czasie protestowała przeciwko udziałowi Izraela w konkursie. Komendant powiedziała, że wprawdzie nie odnotowano konkretnych zagrożeń, jakie mogłyby grozić bezpieczeństwu uczestników wydarzenia, niemniej poziom alarmowy podniesiono już w sierpniu 2023 roku w związku z falą demonstracji po spaleniu Koranu, co rozgniewało świat muzułmański. Mimo to policja zezwoliła, by podczas finału Eurowizji mogło dochodzić do takich scen ponownie. Podczas konferencji prasowej sił porządkowych przekazano, że zakazanie dokonywania palenia świętej księgi islamu jest wbrew przepisom, których nadrzędną wartością jest wolność słowa. - Nie możemy tego odmówić. Wcześniej, gdy nie wydawaliśmy zgody na tego rodzaju manifestacje, to przegrywaliśmy w sądzie - tłumaczono. Konkurs Piosenki Eurowizji. "Niepokoje społeczne, cyberataki i zakłócenia transmisji" W związku z imprezą służby przygotowały specjalne raporty bezpieczeństwa. Oceniono w nich, że poza ewentualnymi niepokojami społecznymi, konkurs Eurowizji może spotkać się także z cyberatakami i zakłócenia transmisji. - W Szwecji policja jest przyzwyczajona do pracy z bardzo złożonymi problemami, dlatego wszystko mamy dobrze zaplanowane - podkreśliła Petra Stenkula. Według szacunków do Malmö ma przyjechać 100 tys. fanów europejskiej muzyki, dlatego poza wspomnianymi działaniami służb wprowadzono również inne zaostrzone środki. Na wydarzenia plenerowe nie będzie można wnosić toreb ani plecaków, a centrum miasta będzie obserwowane przez policyjne drony. - To nie jest wymierzone w Eurowizję samą w sobie - powiedział BBC Per-Erik Ebbestahl, dyrektor ds. bezpieczeństwa w Malmö. Jak wskazał, podobne rozwiązania zastosowano podczas ostatnich imprez sportowych. Analogiczne zaplanowano również na czas koncertu Taylor Swift w Sztokholmie, który odbędzie się w maju. Źródło: BBC, PAP ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!