Stanowczy apel ministra Sikorskiego. "Nie możemy dać się zastraszyć"
- W sprawach fundamentalnych, dotyczących naszego bezpieczeństwa i porządku międzynarodowego, jesteśmy razem. Nie możemy w tym wsparciu Ukrainy ustawać i nie możemy dać się zastraszyć - powiedział Radosław Sikorski. Minister spraw zagranicznych przebywa w Holandii, gdzie w niedzielę uczestniczył w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia Bredy przez żołnierzy generała Stanisława Maczka.
W niedzielę i poniedziałek minister spraw zagranicznych przebywa z wizytą w Holandii. Szef polskiej dyplomacji udał się do Niderlandów między innymi po to, by wziąć udział w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia Bredy przez 1. Dywizję Pancerną dowodzoną przez generała Stanisława Maczka.
Radosław Sikorski podziękował Holendrom i Polonii za kultywowanie pamięci o polskich bohaterach, którzy odegrali zasadniczą rolę w oswobodzeniu Holandii spod niemieckiej okupacji. Podczas uroczystości spotkał się także z ostatnim żyjącym żołnierzem, który uczestniczył w wydarzeniach sprzed ośmiu dekad - kpt. Eugeniuszem Niedzielskim.
"Panie kapitanie, być tu dziś z panem to dla mnie zaszczyt i obowiązek. Rzeczpospolita czci swoich bohaterów" - napisał szef MSZ w mediach społecznościowych, zamieszczając nagranie rozmowy z kpt. Niedzielskim.
Holandia. 80. rocznica wyzwolenia Bredy przez żołnierzy gen. Stanisława Maczka
W trakcie swojego przemówienia w Bredzie Radosław Sikorski nawiązał też do wojny w Ukrainie.
- Wielu myślało, że to, co rozegrało się 80 lat temu w Europie, gdy nasz kontynent był pustoszony przez krwawą wojnę, już nigdy nie może się powtórzyć. Niestety, na skutek rosyjskiej agresji na Ukrainę okropności wojny powróciły na nasz kontynent z nieznaną od II wojny światowej mocą - oznajmił.
Minister stwierdził, że zbrodnie popełniane przez Rosję i jej żołnierzy na terenach objętych konfliktem "przywołują najmroczniejsze chwile historii XX wieku, kiedy sowiecki i niemiecki totalitaryzm doprowadził do śmierci milionów ludzi".
Wojna w Ukrainie. Radosław Sikorski: Nie możemy dać się zastraszyć
Radosław Sikorski podkreślił zarazem, że w trudnych momentach, w których obecnie przyszło żyć Ukrainie i jej obywatelom, nie można tracić nadziei. - Tak, jak nie tracili jej polscy żołnierze, którzy po klęsce w kampanii wrześniowej przedostali się na Zachód - dodał.
- Polska i Niderlandy stoją ramię w ramię z bohatersko walczącą Ukrainą. Jako sojusznicy w NATO i partnerzy w Unii Europejskiej zapewniamy Ukrainie wsparcie militarne, polityczne i humanitarne - powiedział szef MSZ i zaznaczył, że cały Zachód musi być zjednoczony i zdeterminowany, by dalej pomagać Kijowowi.
- W sprawach fundamentalnych, dotyczących naszego bezpieczeństwa i porządku międzynarodowego, jesteśmy razem. Nie możemy w tym wsparciu ustawać i nie możemy dać się zastraszyć. Niech dziedzictwo generała Maczka i jego dywizji będzie dla nas inspiracją - zwrócił się do zgromadzonych szef MSZ.
Wybory w Gruzji. Radosław Sikorski: Nie były w pełni demokratyczne
Minister spraw zagranicznych skomentował także sprawę sobotnich wyborów parlamentarnych w Gruzji, które zdaniem prozachodniej opozycji zostały sfałszowane na korzyść rządzącego Gruzińskiego Marzenia.
- Oczekujemy relacji obserwatorów międzynarodowych, ale wydaje się, że wynik odbiega od sondaży exit poll i że wybory nie były w pełni demokratyczne. Pozwólmy międzynarodowym obserwatorom wypowiedzieć się, ale jestem tą sytuacją bardzo zaniepokojony, bo te wybory miały być kluczowym dniem wyboru, co do orientacji Gruzji - ocenił Radosław Sikorski.
W poniedziałek szef polskiej dyplomacji weźmie udział w 33. edycji Konferencji Utrechckiej, będącej platformą współpracy dwustronnej między Polską a Holandią.
Zobacz również:
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
