Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan spotkał się w poniedziałek w Soczi z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem. Spotkanie głów państw było zapowiadane od dłuższego czasu i wielokrotnie w komunikatach mediów zmieniana była jego data. Według pierwotnych doniesień miało ono odbyć się jeszcze w sierpniu. Dmitrij Pieskow: Pierwsza część rozmów bardzo konstruktywna Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych przez jednego z dziennikarzy rosyjskich mediów państwowych, że pierwsza część rozmów między Władimirem Putinem a tureckim prezydentem była "bardzo konstruktywna". W wypowiedzi mówił także o "wyczerpującej analizie stosunków dwustronnych". W podobny sposób wypowiedział się także sam Władimir Putin, który stwierdził, że rozmowy były "konstruktywne i rzeczowe". Z wcześniejszych informacji agencji Reutera, która powoływała się na rosyjską państwową agencję informacyjną RIA wynikało, że Pieskow zapowiedział, iż po zakończeniu rozmów między przywódcami nie należy spodziewać się podpisania żadnych dokumentów. Spotkanie między głowami państw zakończyło się po trzech godzinach. Putin o rozmowach z Erdoganem. "Temat umowy zbożowej był dyskutowany" Putin, cytowany przez agencję Reutera, przekazał m.in., że w tym roku Rosja dostarczyła do Turcji ponad 10 mld metrów sześciennych gazu. Skarżył się także, że gazociągi do Turcji są nieustannie atakowane. Przechodząc do kwestii porozumienia zbożowego podał, że temat ten był dyskutowany podczas spotkania. - Zostaliśmy zmuszeni do wycofania się z umowy zbożowej - stwierdził rosyjski dyktator, dodając, że "są oni gotowi do jej odnowienia, gdy wszystkie istotne warunki zostaną spełnione". Powtórzył także swoją poprzednią krytykę Zachodu w kontekście porozumienia zbożowego, którego Rosja nie przedłużyła w lipcu tego roku. Zgodnie z linią Kremla stwierdził, że Rosja, państwo-agresor, "nigdy nie odrzuciła rozmów z Ukrainą". Ocenił też, że "ukraińska kontrofensywa nie powiodła się". - Jestem wdzięczny Erdoganowi za wspólną pracę i produktywny dialog - podsumował spotkanie. Erdogan: Ukraina musi złagodzić swoje podejście Prezydent Turcji przekazał z kolei, że podczas rozmów omówione zostały tematy związane m.in. z rolnictwem, turystyką, finansami i energią. Jego zdaniem wkrótce uda się znaleźć rozwiązanie umożliwiające wznowienie wynegocjowanej za pośrednictwem ONZ umowy zbożowej, w tym wypełnienie pozostałych luk. Zgodnie z jego słowami Ukraina powinna jednak złagodzić swoje stanowisko negocjacyjne wobec Rosji w rozmowach w sprawie wznowienia porozumienia. - Ukraina musi złagodzić swoje podejście, aby możliwe było podjęcie wspólnych kroków z Rosją - powiedział Erdogan dziennikarzom po spotkaniu w Soczi. Dodał też, że więcej zboża należy wysyłać do Afryki, nie do krajów europejskich. Spotkanie Putina i Erdogana w Soczi Przed spotkaniem prezydent Turcji zapowiadał, że odblokowanie porozumienia zbożowego, umożliwiającego eksport produktów żywnościowych przez Morze Czarne, jest "najważniejszym tematem poniedziałkowych rozmów z Władimirem Putinem". - Wierzę, że wiadomość, która zostanie ogłoszona podczas konferencji prasowej, będzie bardzo ważna zwłaszcza dla słabiej rozwiniętych państw Afryki - mówił wówczas Erdogan, cytowany przez agencję Reutera. Analitycy o nienaturalnym zachowaniu Putina Prezydent Turcji pojawił się w Rosji chwilę po godzinie 13 czasu lokalnego. Recep Tayyip Erdogan przyjechał do prezydenckiej rezydencji w Soczi, gdzie został powitany przez Władimira Putina. Tymczasem obserwatorzy zwracają uwagę na nienaturalne zachowanie rosyjskiego dyktatora. Na jednym z filmów, opublikowanych w mediach społecznościowych widać moment przywitania obydwu prezydentów. Analitycy natychmiast zwrócili uwagę na zaskakującą mowę ciała Putina. Jak wyjaśnili, prezydent Rosji miał nienaturalnie się uśmiechać i wyrażać wręcz nieoczekiwaną radość ze spotkania. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!