Seria niebezpiecznych, zimowych zdarzeń. Fatalne prognozy dla Amerykanów
Pięć śnieżnych burz w krótkim czasie uderzy w Stany Zjednoczone. Pierwsza z nich pojawi się w poniedziałek, a potem nadejdą kolejne. Na terenach objętych pogodowymi alertami mieszka ponad 18 mln osób. Mróz i śnieżyce nie ominą również wielkich miast, w tym Nowego Jorku czy Bostonu. W wielu miejscach już dochodzi do potężnych utrudnień: odwołanych lub opóźnionych zostało tysiące lotów.

"Nie jedna, nie dwie, nie trzy, nie cztery. Pięć zimowych burz może dostarczyć więcej śniegu, niż dwie poprzednie zimy razem wzięte" - ostrzega telewizja CNN. Strefa złej pogody w najbliższych dwóch tygodniach może objąć rozległe tereny od Karoliny Północnej do New Jersey.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Zima uderzy seriami. Pięć burz w dwa tygodnie
Pierwsza z pięciu silnych burz śnieżnych nawiedzi w poniedziałek tereny znane jako Wielkie Równiny, w środkowej części Stanów Zjednoczonych. Najwięcej śniegu amerykańscy synoptycy prognozują w stanie Kansas - tam w ciągu dnia może go spaść ponad 12 cm.
We wtorek strefa burz śnieżnych ma się przesunąć na wschód, w rejon Appalachów i na północny wschód, dotykając stany Wirginia, Waszyngton, Maryland i Delaware, gdzie miejscami może spaść ponad 15 cm białego puchu.
Kolejna śnieżna burza nadciągnie na północny wschód USA w środę, a potem nadejdą kolejne. Prognozy synoptyków wskazują, że w ciągu dwóch najbliższych tygodni tę część kraju nawiedzi łącznie pięć tego typu zjawisk, między którymi będzie kilka dni przerwy.
Według specjalistów doprowadzi to do kumulacji śniegu w wielu miejscach na wschodzie. Lokalnie, między innymi w Bostonie i w Nowym Jorku może go napadać więcej, niż podczas dwóch ostatnich zim razem wziętych.
Przykładowo Boston zimą zwykle odnotowuje niecałe 8 cm śniegu. W dwóch ostatnich latach spadło go jednak znacznie mniej, bo łącznie mniej, niż 5 cm. Najbliższe burze śnieżne zapewne przywieją go znacznie więcej.
Podobnie może być w Nowym Jorku, gdzie podczas dwóch ostatnich zim łącznie spadło około 25 cm. Nadchodząca seria przyniesie zapewne więcej białego puchu do tej metropolii. W mediach społecznościowych pojawiają się nagrania ukazujące ośnieżony Nowy Jork:
Już teraz śnieżyce i mróz sprawiają wiele trudności w kilku amerykańskich stanach.
Wielkie problemy na lotniskach
Większe opady śniegu zaczęły się już w weekend. Z tego powodu doszło do wielu utrudnień na środkowym zachodzie i północnym wschodzie USA.
W niedzielę wieczorem odwołano łącznie około 416 lotów, zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Opóźnionych z kolei było ponad 3245 krajowych połączeń - wynikało z danych serwisu śledzącego trasy lotnicze FlightAware.com. W kolejnych dniach utrudnień może być jeszcze więcej.
Amerykańska Narodowa Służba pogodowa (NWS) ostrzega również przed mrozem w wielu miejscach, zarówno na równinach, jak i w Górach Skalistych. Miejscami eksperci spodziewają się mrozów na poziomie około -12 stopni Celsjusza.
NWS alarmuje, że w połączeniu z podmuchami wiatru temperatura odczuwalna może miejscami spadać nawet do prawie -50 st. C. Najgorsza pogoda tego typu spodziewana jest w najbliższych dniach miejscami w stanach Montana oraz Dakocie Północnej i Południowej. W niektórych miastach, między innymi w Billings czy Portland mróz może być rekordowy dla tych rejonów.
Zobacz również:
Źródło: NBC News, ABC, CNN
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!