Rosyjskie służby oskarżają europejski kraj. Mówią o "operacji wojskowej"

Marcin Jan Orłowski

Marcin Jan Orłowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
529
Udostępnij

Prezydent Mołdawii Maia Sandu przygotowuje plan operacji wojskowej w Naddniestrzu - twierdzi Służba Wywiadu Zagranicznego Rosji. Zdaniem agentów, decyzja o rozpoczęciu interwencji zbrojnej miała być dyskutowana z przedstawicielami rządu. Na doniesienia zareagował szef gabinetu prezydent Mołdawii, określając je mianem "poważnej i niebezpiecznej dezinformacji".

Rosyjskie służby oskarżają prezydent Mołdawii
Rosyjskie służby oskarżają prezydent MołdawiiALEXANDER KAZAKOV / POOL / Maptiler.comAFP

Doniesienia o rzekomej chęci wywołania konfliktu zbrojnego w kraju podała propagandowa rosyjska agencja TASS, powołująca się na komunikat biura prasowego Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji (SVR).

Wynika z niego, że Maia Sandu w trakcie spotkania z przedstawicielami rządu w Kiszyniowie, w sprawie kwestii bezpieczeństwa energetycznego, sugerowała potrzebę militarnej konfrontacji z Naddniestrzem.

"Spotkanie zakończyło się słowami Sandu o konieczności opracowania planu operacji wojskowej mającej na celu przejęcie kontroli nad Naddniestrzem i wyeliminowanie rosyjskiej obecności misji pokojowej w regionie" - napisano.

"Nikt nie może zagwarantować, że prezydent Mołdawii rzeczywiście nie będzie próbowała rozpocząć prawdziwej wojny w regionie" - dodano.

Mołdawia. Gabinet Sandu reaguje na oskarżenia Rosjan

Niedługo po publikacji komunikatów Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji do sprawy odniósł się szef gabinetu prezydent Mai Sandu, Adrian Băluțel.

W komunikacie opublikowanym przez lokalne media stwierdził m.in., że doniesienia o rzekomej chęci inwazji na Naddniestrze są "poważną i niebezpieczną dezinformacją", jednocześnie podkreślając, że najskuteczniejszym sposobem zapewnienia pełnego bezpieczeństwa w kraju, jest wycofanie się rosyjskich jednostek ze spornego terytorium.

"Powtarzamy, Kiszyniów pozostaje mocno zaangażowany w pokojowe rozwiązanie konfliktu, bez wyjątku. Zasadniczym krokiem do rozwiązania konfliktu jest całkowite i bezwarunkowe wycofanie rosyjskich wojsk nielegalnie stacjonujących na suwerennym terytorium Republiki Mołdawii" - napisał.

Według Băluțela komunikaty publikowane przez rosyjskie media są próbą wywołania poważnego kryzysu społecznego w Mołdawii, przy okazji problemów energetycznych związanych z wstrzymaniem tranzytu rosyjskiej ropy przez terytorium Ukrainy.

"Antymołdawska histeria w Tyraspolu w ostatnich dniach, próba obarczenia rządu w Kiszyniowie odpowiedzialnością za możliwy kryzys energetyczny i humanitarny we wschodnich obwodach kraju przez Moskwę i jej popleczników (...), a ostatnio rozpowszechnianie rzekomych "informacji specjalnych" przez SVR o mołdawskiej operacji wojskowej w regionie, potwierdzają hipotezę, że rosyjskie władze i ich "partnerzy" próbują zdestabilizować sytuację w Republice Mołdawii, szerzyć strach i nieufność wśród obywateli oraz rozszerzyć obszar niepewności i konfrontacji w regionie" - czytamy w oświadczeniu.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Domański w "Graffiti". Ile będzie kosztować wolna Wigilia?
      Domański w "Graffiti". Ile będzie kosztować wolna Wigilia?Polsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      263
      Super
      relevant
      86
      Hahaha
      haha
      103
      Szok
      shock
      21
      Smutny
      sad
      23
      Zły
      angry
      33
      Lubię to
      like
      Hahaha
      haha
      529
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na