Przed wyjazdem do Mongolii Władimir Putin zdecydował zatrzymać się w Tuwie - graniczącej z tym krajem republice, będącej najbiedniejszym regionem Rosji. To część Federacji Rosyjskiej, w której przestępczość i alkoholizm są na porządku dziennym, a bieda z roku na rok jedynie się pogłębia. Władimir Putin z wizytą w Tuwie Putin wziął udział w rozpoczęciu roku szkolnego w Gimnazjum nr 20 im. Bohaterów Ojczyzny w Kyzylu. Przemawiał tam do uczniów w ramach lekcji "rozmawiania o sprawach ważnych". To przedmiot wprowadzony do szkół we wrześniu 2022 r., podczas którego młodym Rosjanom wpajana jest imperialistyczna propaganda Kremla. W rosyjskich szkołach, w ramach otwartych "rozmów o sprawach ważnych", regularnie bywają zbrodniarze, którzy po powrocie z frontu nazywani są bohaterami. Nazwiska absolwentów, którzy zginęli w Ukrainie, uwieczniane są na tablicach pamiątkowych. "Bohaterowie" wpajają dzieciom, że wojna jest nową normalnością i oczywistym powinno być, że chłopcy po zakończeniu nauki powinni wstąpić do wojska. Rządzący wymyślają coraz to nowsze inicjatywy na rzecz dzieci, kładąc nacisk na "tradycyjne wartości" i powtarzając im: dziewczynki powinny rodzić, a chłopcy strzelać. W Tuwie ponad jedna trzecia mieszkańców żyje poniżej progu ubóstwa. To republika, która znalazła się w czołówce pod względem zgonów w Ukrainie. Wielu mieszkańców uważa bowiem służbę kontraktową za jedyny sposób na wyjście z biedy. Putin ocenił jednak, że uczniowie z Kyzyla mają bardziej palący problem - "transpłciowość", która "zabija kobiecy sport". Jak mówił, "w nieprzyjaznych krajach każdy mężczyzna może zadeklarować się jako kobieta" i rywalizować z innymi sportmenkami. Nawiązał w ten sposób do kontrowersji wokół bokserek Imane Khelif i Lin Yu-ting, które wywalczyły złote medale na igrzyskach w Paryżu. Rosja: Władimir Putin zaskoczył na spotkaniu z uczniami Podczas spotkania z uczniami, które miało ocieplić wizerunek prezydenta Federacji Rosyjskiej, Putin nieoczekiwanie poruszył temat swojej rodziny. Jak podkreślił, wśród Rosjan rośnie zainteresowanie językiem chińskim, ponieważ "jest wiele kontaktów, biznes dynamicznie się rozwija, między Rosją a Chinami pojawia się wielu partnerów". - Kiedy ludzie komunikują się ze sobą, aby rozwiązać konkretne problemy, jakie stawia przed nimi życie, pojawia się potrzeba wzajemnego uczenia się języka - dodał. - Nawiasem mówiąc, w Chinach również rośnie zainteresowanie językiem rosyjskim. Członkowie mojej rodziny, nawet mali, mówią po chińsku. Mówią płynnie - powiedział. Putin nalegał również, aby nie zapominać o języku angielskim, ponieważ "dał on wiele ludzkości w zakresie jednoczenia wiedzy oraz jednoczenia ludzi na polu kultury". Dzieci Władimira Putina. Ustalenia amerykańskiego wywiadu Prezydent Federacji Rosyjskiej nie sprecyzował, którzy członkowie jego rodziny posługują się językiem chińskim. Putin przez wiele lat ukrywał informacje o swoich bliskich. Wiadomo, że z małżeństwa z Ludmiłą Putiną ma on dwie dorosłe córki - Marię Woroncową i Katerinę Tichonową - które mają własne dzieci. Putin ma rzekomo także nieślubną dorosłą córkę Luizę Rozową. Liczne źródła wskazują także na długotrwałe relacje Putina z byłą gimnastyczką Aliną Kabajewą. Według amerykańskiego wywiadu urodziła Putinowi troje dzieci. Ich wiek nie jest znany. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!