KRRiT zwróciła się do przewodniczącego PKW. Chodzi o debatę w Końskich
Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski skierował pismo do sędziego Sylwestra Adama Marciniaka, przewodniczącego PKW. W dokumencie przedstawiono zastrzeżenia do debaty w Końskich, którą emitowała "TVP w likwidacji".

Nie milkną echa piątkowej debaty w Końskich, której transmisję przeprowadziły Polsat News, TVP oraz TVN24.
W poniedziałek Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji opublikowała treść pisma skierowanego do przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej.
Debata w Końskich. KRRiT pisze do przewodniczącego PKW, mówi o "zastrzeżeniach"
"Zwracam się do pana przewodniczącego, jako reprezentanta Państwowej Komisji Wyborczej, z wnioskiem o zbadanie stanu faktycznego i jednoznaczną ocenę, czy wspomniana 'debata' została zorganizowana z naruszeniem przepisów prawa wskazanych przeze mnie w niniejszym piśmie" - przekazał szef KRRiT w dokumencie zaadresowanym do Sylwestra Marciniaka.
Maciej Świrski poprosił również sędziego o podjęcie stosownych działań "w celu zagwarantowania przestrzegania prawa wyborczego w toczącej się kampanii wyborczej".
Przewodniczący KRRiT, powołując się na Kodeks wyborczy, wspomniał o katalogu sposobów prowadzenia kampanii w programach nadawców.
"Przewidują one albo prowadzenie agitacji wyborczej w formie audycji wyborczych (odpłatnych lub nieodpłatnych) albo debatę telewizyjną, którą ma obowiązek przeprowadzić Telewizja Polska Spółka Akcyjna. Innych form zaangażowania nadawców w kampanię wyborczą Kodeks wyborczy nie przewiduje" - napisał.
Maciej Świrski ocenił, że "biorąc pod uwagę charakter audycji, która była emitowana przez Telewizję Polską S.A. w likwidacji w dniu 11 kwietnia 2025 r. w mojej ocenie należy uznać, że miała ona charakter debaty".
Debata w Końskich na celowniku KRRiT
Dalej czytamy, że - jak podkreśla przewodniczący KRRiT - zgodnie z art. 120 ust. 1 Kodeksu wyborczego Telewizja Polska Spółka Akcyjna ma obwiązek przeprowadzenia debat pomiędzy kandydatami w wyborach na prezydenta. Szczegóły w tym zakresie określa rozporządzenie KRRiT.
"Telewizja Polska powinna zapewnić równe warunki udziału w debacie każdemu przedstawicielowi lub kandydatowi" - dodano w piśmie, powołując się na rozporządzenie.
Warunki, o których mowa, miałyby zakładać: umożliwienie wzięcia udziału w takiej samej liczbie debat; zapewnienie równego czasu na wypowiedzi w debatach; zapewnienie tej samej godziny rozpoczęcia emisji debat z tolerancją +/- 15 minut; poinformowanie co najmniej na 48 godzin przed emisją debaty przedstawicieli lub kandydatów o terminie i tematach debaty; a także przeprowadzenie debaty bez udziału publiczności w studiu.
W ocenie Macieja Świrskiego TVP, transmitując debatę w Końskich, naruszyła kilka zasad. Przewodniczący KRRiT wskazał na:
- naruszenie zasady zagwarantowania równych warunków udziału w debacie każdemu kandydatowi i uniemożliwienie udziału w tej debacie wszystkim zarejestrowanym kandydatom;
- niepoinformowanie co najmniej na 48 godzin przed emisją debaty kandydatów o terminie i tematach debaty; a także (...) poprzez wyemitowanie debaty w terminie niezgodnym z określonym tym przepisie tj. wskazującym, iż debata powinna być wyemitowana w okresie ostatnich dwóch tygodni poprzedzających dzień wyborów.
Debata w Końskich. Szef KRRiT chce, aby PKW "podjęła stosowne działania" w sprawie TVP
"W przypadku uznania przez Państwową Komisję Wyborczą, że wyemitowany przez Telewizję Polską S.A. w likwidacji materiał z dnia 11 kwietnia 2025 r. nie stanowi debaty w rozumieniu art. 120 Kodeksu wyborczego, należałoby go zaklasyfikować jako agitację wyborczą" - podkreślił dalej Świrski.
Jak dodał, konsekwencją byłoby naruszenie przez komitet wyborczy rozpowszechniający tę audycję artykułu, który stanowi, że "materiały wyborcze powinny zawierać wyraźne oznaczenie komitetu wyborczego, od którego pochodzą".
"Równocześnie to komitet ten powinien ponieść koszty związane z emitowanym wydarzeniem" - nadmienił szef KRRiT. Maciej Świrski ponownie zwrócił się do przewodniczącego PKW o podjęcie stosownych działań "w celu zagwarantowania przestrzegania prawa wyborczego w toczącej się kampanii".
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!