Przejęcie mediów publicznych. Głos krytyki z USA

Dawid Szczyrbowski

Oprac.: Dawid Szczyrbowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
3,5 tys.
Udostępnij

Senator J.D. Vance skrytykował sposób przejęcia mediów publicznych w Polsce. Polityk wysłał w tej sprawie list do szefa amerykańskiej dyplomacji. Napisał w nim, że sposób dokonania zmiany "stawia pytania na temat przywiązania nowego rządu do wolności mediów i rządów prawa". Vance domagał się wywarcia nacisków na rządzących w Warszawie.

Amerykański senator skrytykował sposób przejęcia mediów publicznych w Polsce
Amerykański senator skrytykował sposób przejęcia mediów publicznych w PolsceLukasz SzczepanskiReporter

W datowanym na 11 stycznia liście do sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena, senator z Ohio domaga się od administracji USA wywarcia nacisków na rząd Donalda Tuska, by "przemyślał" dokonane w TVP zmiany.

"Zwolnienia personelu w Telewizji Polskiej, Polskim Radiu i Polskiej Agencji Prasowej, zapoczątkowane wkrótce po objęciu władzy przez premiera Donalda Tuska i jego politycznych sojuszników, stawiają pytania na temat przywiązania tego nowego rządu do wolności mediów i rządów prawa" - napisał polityk.

Amerykański polityk krytycznie o zmianach w TVP

Zarzucił przy tym hipokryzję administracji Joe Bidena w kontekście jej wcześniejszej krytyki zmian w mediach publicznych zarówno w USA (zmianę władz w instytucji nadzorującej m.in. Voice of America i Radio Swoboda/Wolna Europa podczas administracji Donalda Trumpa), jak i w innych państwach, "zwłaszcza na Węgrzech, po tym, gdy ich obywatele wybrali konserwatywne władze".

"Polska jest cennym sojusznikiem i jednym z kilku krajów, które spełniają natowski wymóg wydatków obronnych w wysokości 2 proc. PKB. Wzywam pana, by zachęcił nowy rząd Polski do przemyślenia jakichkolwiek działań, które podważą swobody drogie zarówno polskim, jak i amerykańskim obywatelom" - zakończył.

J.D. Vance to senator reprezentujący Ohio od ubiegłego roku, należący do populistycznego skrzydła Republikanów bliskiego Donaldowi Trumpowi. Znany jest m.in. jako jeden z największych przeciwników pomocy Ukrainie. Przed swoim wyborem do Senatu zasłynął m.in. jako autor bestsellera "Elegia dla bidoków", opowiadającego o problemach i kulturze klasy robotniczej w Appalachach i Ohio, gdzie się wychował.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Przejdź na