Nowe informacje ws. szpiega zatrzymanego w Polsce. "Śledził i przekazywał dane"
Oficer rosyjskich służb specjalnych Pablo Gonzalez, znany też jako Paweł Rubcow, w 2017 roku śledził rosyjskiego polityka Aleksieja Nawalnego - podał w niedzielę hiszpański dziennik "El Mundo". Według gazety rosyjski szpieg zbierał informacje na temat rosyjskiego opozycjonisty i przekazywał Moskwie dane europejskich klinik, w których leczył się wówczas Nawalny.

Jak podała gazeta "El Mundo", wśród dokumentów znaleziony przy Pawle Rubcowie miały znajdować się "adresy klinik w Barcelonie i Lozannie", gdzie leczony był Aleksiej Nawalny.
Sprawa Pawła Rubcowa. Nowe informacje w sprawie Pablo Gonzalesa
Według "El Mundo" Rubcow "co najmniej dwa razy spotkał się z Nawalnym w Europie". Jedno ze spotkań odbyło się w Hiszpanii, gdy rosyjski opozycjonista przyjechał do Barcelony na operację oka.
Wówczas Rubcow udokumentował to zdarzenie zdjęciem z Nawalnym, które opublikował w swoich mediach społecznościowych po otruciu rosyjskiego opozycjonisty Nowiczokiem w 2020 roku.
Wówczas kremlowski szpieg przekazał Rosjanom dane kliniki i zrobił sobie wspólne zdjęcie z Nawalnym - podaje "El Mundo".
Hiszpańskie media o Pablo Gonzalesie. Miał śledzić Nawalnego
Jak podaje hiszpański dziennik, Pablo Gonzales miał sporządzać specjalne raporty z pobytu nawalnego w Europie oraz gromadzić informacje na temat "kluczowej infrastruktury bezpieczeństwa w Polsce".
Hiszpańskie media zarzucają rosyjskiemu szpiegowi również publikacje dezinformacji w internecie, która wpisuje się w oficjalną propagandę Kremla.
Paweł Rubcow. Sprawa rosyjskiego szpiega
Na początku sierpnia tego roku między Rosją a Zachodem doszło do wymiany 26 więźniów. Wśród nich znalazł się także osadzony w Polsce rosyjski szpieg Paweł Rubcow, znany również jako Pablo Gonzales. Działał w naszym kraju jako hiszpański dziennikarz.
Mężczyzna został zatrzymany w Przemyślu kilka dni po rozpoczęciu rosyjskiej agresji w Ukrainie w 2022 roku, w polskim areszcie przebywał przez 2,5 roku. Kiedy Gonzales dotarł do Moskwy, przywitał go sam Władimir Putin.
Paweł Rubcow, który funkcjonował pod fałszywym nazwiskiem jako Pablo Gonzalez, posiadał dwa paszporty - rosyjski i hiszpański. Mężczyzna latami inwigilował środowiska rosyjskich opozycjonistów.
Źródło: Belsat, El mundo
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!