Nowe informacje ws. chińskiego kontenerowca. Podejrzenia o sabotaż

Aleksandra Czurczak

Oprac.: Aleksandra Czurczak

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
2,2 tys.
Udostępnij

Śledczy, którzy badają sprawę przerwania kabli komunikacyjnych na dnie Morza Bałtyku przypuszczają, że zatrzymany chiński kontenerowiec Yi Peng 3 celowo przeciął przewody - podał "Wall Street Journal". Dziennik wskazuje, że śledztwo koncentruje się na tym, czy kapitan kontenerowca dokonał sabotażu na zlecenie rosyjskich służb.

Duńska straż przybrzeżna w cieśninie Kattegat i chiński statek Yi Peng 3 w tle
Duńska straż przybrzeżna w cieśninie Kattegat i chiński statek Yi Peng 3 w tleMIKKEL BERG PEDERSEN / Ritzau ScanpixAFP

Według "Wall Street Journal" śledczy ustalili, że chiński kontenerowiec, który transportował rosyjskie nawozy, spuścił kotwicę w okolicach pierwszego przeciętego kabla między Szwecją i Litwą i przeciągnął ją po dnie przez ponad 100 mil (ok. 160 km).

W efekcie przeciął drugi kabel między Niemcami i Finlandią, a spuszczona kotwica zauważalnie zmniejszyła jego prędkość, co zdaje się wykluczać możliwość przypadkowego zdarzenia. Statek wyłączył też wtedy transponder, a po przecięciu drugiego przewodu, podniósł kotwicę.

Yi Peng 3 cumuje obecnie na wodach międzynarodowych w cieśninie Kattegat między Danią a Szwecją, otoczony przez duńskie i szwedzkie okręty, a szwedzkie i niemieckie władze prowadzą negocjacje dotyczące możliwości wejścia na pokład i przesłuchania załogi.

Zerwane kable na Bałtyku. Czy kapitan dokonał sabotażu?

Kapitanem statku jest obywatel Chin, a wśród załogi jest Rosjanin. 15 listopada statek wyruszył z rosyjskiego portu Ust-Ługa nad Zatoką Fińską, a do incydentów doszło 17 i 18 listopada. Jak zauważył dr Benjamin Schmitt z Uniwersytetu Harvarda Yi Peng 3 do niedawna zajmował się tylko transportem między chińskimi portami i dopiero w tym roku zaczął przewozić i odbierać ładunki z rosyjskich portów.

Według ustaleń "WSJ" śledztwo skupia się na tym, czy kapitan kontenerowca dokonał sabotażu na zlecenie rosyjskich służb. Ze śledczymi ma współpracować właściciel statku, chiński armator Ningbo Yipeng Shipping.

Zdaniem cytowanych przez dziennik przedstawicieli zachodnich organów ścigania i służb, wątpliwe, by w sprawę zamieszane były władze w Pekinie. Europejscy politycy wskazują jednak, że sprawa jest politycznie delikatna ze względu na popierane przez Zachód prawo do swobodnej żeglugi.

Przecięte kable na Bałtyku. Trwają negocjacje

Mimo to, jak notuje gazeta, sprawa potoczyła się inaczej, niż w przypadku innego chińskiego statku, Newnew Polar Bear oraz incydentu z gazociągiem Balticconnector oraz kablem telekomunikacyjnym. Wówczas jednostce zezwolono na opuszczenie Bałtyku, podczas gdy w przypadku Yi Peng 3 szybko zainterweniowała duńska marynarka.

We wtorek premier Szwecji Ulf Kristersson powiedział, że stara się doprowadzić do tego, żeby statek wpłynął na szwedzkie lub duńskie wody terytorialne i żeby można było przesłuchać załogę oraz przeszukać jednostkę.

- Takie jest nasze zdecydowane życzenie, ale dotychczas nie otrzymaliśmy odpowiedzi (od strony chińskiej - red.) - podkreślił Kristersson.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Konwiński w "Graffiti" o wolnej Wigilii: Nie możemy zaskakiwać
      Konwiński w "Graffiti" o wolnej Wigilii: Nie możemy zaskakiwaćPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1192
      Super
      relevant
      362
      Hahaha
      haha
      261
      Szok
      shock
      147
      Smutny
      sad
      94
      Zły
      angry
      134
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      2,2 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na