Morawiecki pogratulował Macronowi. "Przyszłość Europy w naszych rękach"

Jakub Krzywiecki

Oprac.: Jakub Krzywiecki

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

- Polska i Francja mają wiele wspólnych wyzwań i wspólnych interesów. Przed nami czas pracy nad nimi. Przyszłość Europy leży w naszych rękach - napisał Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych. Premier pogratulował Emmanuelowi Macronowi, który zwyciężył w drugiej turze francuskich wyborów. Gratulacje złożył też prezydent Andrzej Duda.

Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz MorawieckiPiotr MoleckiEast News

Przywódca Francji będzie pełnił swój urząd przez kolejne pięć lat. Uzyskał reelekcję, zdobył 58,2 procent głosów, a jego konkurentka Marine Le Pen - 41,8 procent - wynika z sondażu Ipsos.

Na Twitterze pogratulował mu Mateusz Morawiecki. "Każde wybory są świętem demokracji. Nawet po najbardziej gorącej kampanii przychodzi czas żmudnej pracy. Polska i Francja mają wiele wspólnych wyzwań i wspólnych interesów. Przed nami czas pracy nad nimi. Przyszłość Europy leży w naszych rękach. Gratuluję zwycięstwa" - napisał premier.

Swoje gratulacje złożył też prezydent Andrzej Duda. "Serdecznie gratuluję Emmanuelowi Macronowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich i reelekcji. W ostatnich miesiącach spotykaliśmy się wielokrotnie i bardzo cieszę się, że będziemy mogli kontynuować dialog Polski i Francji. Mes félicitations, cher Emmanuel Macron!" - napisał na Twitterze prezydent.

Macronowi gratulowali też inni polscy politycy, w tym szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. "Dzięki Twojej wygranej będzie więcej Europy w Europie. I mniej Rosji. A już niedługo nadejdzie taki dzień, że będziemy mieli Paryż w Warszawie" - pisał.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Francuzi wybierają prezydenta
      Francuzi wybierają prezydentaNICK MCAVANEY / AFPTV / AFPAFP
      Przejdź na