Macron o Morawieckim: Skrajnie prawicowy antysemita

Justyna Kaczmarczyk

Oprac.: Justyna Kaczmarczyk

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Prezydent Francji Emmanuel Macron kolejny raz odniósł się do krytyki, którą pod jego adresem wystosował premier Mateusz Morawiecki. - Polski premier jest skrajnie prawicowym antysemitą, zakazującym LGBT - uważa Macron. W związku z tymi słowami minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau zdecydował o wezwaniu ambasadora Francji do MSZ - poinformował rzecznik resortu dyplomacji Łukasz Jasina.

Prezydent Francji Emmanuel Macron
Prezydent Francji Emmanuel MacronLudovic MARIN / POOL / AFPAFP

"Panie prezydencie Macron, ile razy negocjował pan z Putinem, co pan osiągnął?, czy powstrzymał pan którekolwiek z tych działań, które miały miejsce?" - pytał w poniedziałek prezydenta Francji Emmanuela Macrona premier Mateusz Morawiecki, nawiązując do wydarzeń w Buczy. "Ze zbrodniarzami się nie negocjuje, zbrodniarzy trzeba zwalczać" - dodał. "Z Hitlerem nikt nie negocjował. Negocjowalibyście z Hitlerem, ze Stalinem, z Pol Potem?" - dopytywał polski premier.

Emmanuel Macron: Morawiecki popiera Le Pen

Do tej wypowiedzi właśnie odniósł się Emmanuel Macron w rozmowie z francuskim tygodnikiem "Le Parisien".

"Polski premier jest skrajnie prawicowym antysemitą, zakazującym LGBT" - powiedział prezydent Francji. Dalej wskazał, że Morawiecki jest "objęty europejską procedurą, ponieważ arbitralnie odwołał wielu sędziów".  "Popiera Marine Le Pen, którą kilka razy już gościł. Nie bądźmy naiwni, chce jej pomóc przed wyborami" - stwierdził Macron.

Wcześniej w rozmowie z francuską stacją telewizyjną TF1 zarzucił Morawieckiemu, że będąc "wspierany przez skrajnie prawicową partię" dokonuje "ingerencji we francuską kampanię wyborczą". Jego krytykę dotyczącą rozmów z Putinem określił jako "skandaliczną" i "bezpodstawną".

Macron tłumaczy, że od dawna rozmawia z Putinem, by "uniknąć wojny i zbudować nową architekturę pokoju w Europie".

Rzecznik rządu: To się mija z faktami

Do słów francuskiego prezydenta odniósł się rzecznik rządu Piotr Müller.

- Ta wypowiedź prezydenta jest niezrozumiała. Wiem, że w kampanii zdarzają się emocje, ale zarzucanie polskiemu premierowi antysemityzmu mija się z faktami, to kłamstwo. Kiedy kampania ostygnie, mam nadzieję, że pan prezydent będzie mówił zgodnie z faktami - powiedział dziennikarzom. 

Tusk: Drogi Emmanuelu, Polacy w przytłaczającej większości są za Europą

Wprost do Macrona zwrócił się Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej i szef EPL. "Panie Prezydencie, drogi Emmanuelu, żaden porządny Polak nie popiera Madame le Pen, tak jak żaden porządny Polak nie popiera Orbána czy Putina. Polacy w przytłaczającej większości są za Europą, Ukrainą i wolnością, niezależnie od bzdur, które mówi premier Morawiecki" - napisał na Twitterze.

MSZ reaguje na słowa Macrona

Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau zdecydował o wezwaniu ambasadora Francji do MSZ - poinformował rzecznik resortu dyplomacji Łukasz Jasina. To reakcja na słowa Macrona o Morawieckim.

Wybory we Francji. Macron kontra Le Pen

W najbliższą niedzielę 10 kwietnia Francuzi pójdą do urn, by wybrać prezydenta. - Prawie 40 proc. Francuzów nadal nie wie, na kogo zagłosuje - wskazywał na trzy dni przed wyborami dyrektor instytutu BVA Opinion Adelaide Zulfikarpasic.

W wyborach prezydenckich we Francji startuje dwunastu kandydatów. Liderami są Macron i Le Pen.

W ostatnim tygodniu urzędujący prezydent stracił kilka punktów procentowych na rzecz Le Pen. Według sondaży Elabe dla gazety "L'Express" i stacji BFM TV na obecnego prezydenta Macrona chce głosować 28 proc. wyborców, na Le Pen 23 proc.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Nie potrzebujemy cara". Ukraińskie patrole znajdują codziennie ciała rosyjskich żołnierzy
      "Nie potrzebujemy cara". Ukraińskie patrole znajdują codziennie ciała rosyjskich żołnierzyUKRAINIAN ARMY / AFPAFP
      Przejdź na