Samozwańczy prezydent Białorusi wybrał się we wtorek na granicę Białorusi z Litwą, gdzie przeprowadził inspekcję batalionu czołgowego, a także działań "sprawdzających gotowość bojową jednostek wojskowych". Alaksandr Łukaszenka w trakcie kontroli mówił o prowokacjach na granicy państwa i zastrzegał, że "każda powinna zostać zatrzymana środkami militarnymi". Alaksandr Łukaszenka na granicy kraju NATO - Powiem publicznie. Nikt nie będzie się z nikim patyczkować. Każde naruszenie granicy winno spotkać się z reakcją, strzelać, by zabić - stwierdził jednoznacznie satrapa, którego cytują w mediach społecznościowych prezydenckie służby prasowe. - Rozumieją tylko siłę - tłumaczył Łukaszenka. W depeszy białoruskiej agencji państwowej Biełta czytamy też o ćwiczeniach Quadriga 2024 czy innych ćwiczeniach sojuszników NATO, które mają miejsce m.in. właśnie na Litwie czy w Polsce. - Oni naprawdę myślą, że my i Rosjanie ukrywamy plany ataku na nich? Dlaczego mieliby kopać przeciwczołgowe rowy? Przecież my nie zamierzamy tam iść - mówił prezydent Białorusi. - Jak zaatakują z rejonu Podbrodzia, to czy to jest rejon odpowiedzialności tego batalionu? (...) Czy będziemy w stanie stawić im czoła tutaj ze strategicznego punktu widzenia? - pytał Alaksandr Łukaszenka, o czym pisze Biełsat, powołując się na anonimowy kanał Puł Pierwogo, który działa jako służba prasowa satrapy. Polityk miał pytać też, gdzie na terenie Litwy rozmieszczone są jednostki amerykańskiego wojska. Białoruś. Będzie sprawdzian gotowości bojowej sił zbrojnych Z kolei dowódca Północno-Zachodniego Dowództwa Operacyjnego Alaksandr Nawumienka oznajmił, że sytuacja na jego kierunku pozostaje "trudna i wykazuje tendencję wzrostu napięcia". 11 marca Ministerstwo Obrony Białorusi zapowiedziało sprawdzian gotowości bojowej sił zbrojnych. Jak powiadomiono w komunikacie, sprawdzian ma "charakter kompleksowy". "Żołnierze przemieszczą się do wyznaczonych rejonów, odbędą szereg ćwiczeń i treningów, w tym ze strzelaniem bojowym" - przekazał resort. Powiadomiono również, że możliwe są czasowe ograniczenia w ruchu transportu cywilnego w związku z przemieszczaniem sprzętu wojskowego. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!