Krytyk Orbana w tarapatach. Może stracić immunitet

W Unii Europejskiej znowu pojawił się węgierski wątek. Kilka dni temu masę komentarzy wywołało wystąpienie Viktora Orbana. Teraz okazało się, że prokuratura chce pozbawić immunitetu europosła i lidera węgierskiej opozycji. 

Chodzi o Petera Magyara. Polityk to wieloletni współpracownik Viktora Orbana, który kilka miesięcy temu zmienił front. Stał się zagorzałym krytykiem formacji rządzącej, czyli Fideszu.

Ruch przeciwko Magyarowi wykonał węgierski prokurator generalny Peter Polt. Pojawiły się przesłanki, aby pozbawić lidera opozycji immunitetu europosła.

Chodzi o sytuację z 21 czerwca. Według relacji prokuratury tego dnia Peter Magyar zabrał telefon osobie, która nagrywała go w barze. Następnie miał podejść do brzegu przepływającego niedaleko Dunaju i wyrzucić urządzenie.

- Takie zachowanie może mieć znamiona przestępstwa kradzieży - podkreślił Peter Polt. Telefon został odnaleziony i przekazany właścicielowi.

Parlament Europejski przyjął wniosek, co jest równoznaczne z rozpoczęciem procedury odebrania immunitetu. Postępowanie może trwać nawet kilka miesięcy. Sprawą zajmie się Parlamentarna Komisja Prawna, która wyda europosłom swoją rekomendację. Następnie dojdzie do głosowania.

Całe zamieszanie skomentował sam zainteresowany. "Każdego dnia pisane są na mnie donosy, a połowa aparatu państwowego pracuje nad wymyśleniem przeciwko mnie sprawy karnej" - pisał końcem września w mediach społecznościowych Peter Magyar.

Dalej zaproponował, żeby Węgry dołączyły do europejskiej prokuratury. Powiedział, że wtedy - przekonany o obiektywnym i niezależnym śledztwie - sam zrzeknie się immunitetu.

Źródło: Euractiv, Europejska Prawda

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!