Do ataku doszło w środę rano. O sytuacji informowała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa. Agencja prasowa TASS tłumaczyła, że "Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji stało się celem szeroko zakrojonego rozproszonego ataku". Chodzi o awarię systemów komputerowych. Skutkiem paraliżu jest opóźnienie cotygodniowego spotkania informacyjnego z mediami organizowanego przez resort. Jak podkreślono, strona internetowa rosyjskiego MSZ nie otwiera się z urządzeń mobilnych. "Specjaliści pracują nad przywróceniem funkcjonalności zasobów" - przekazała Zacharowa, cytowana przez propagandową agencję RIA Novosti. Rosja. Paraliż w MSZ Do ataku doszło w czasie szczytu grupy BRICS w Kazaniu. Na zaproszenie Władimira Putina do Rosji zjechali przywódcy Chin, Indii oraz sekretarz generalny ONZ. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji składa się z kilkudziesięciu wyspecjalizowanych departamentów oraz kilku jednostek podległych, m.in. Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Akademii Dyplomatycznej. Na czele resortu od 2004 roku stoi zaufany człowiek Władimira Putina, czyli Siergiej Ławrow. Polska zamyka rosyjski konsulat. "Kolejny wrogi krok" W Interii informowaliśmy o zgrzycie dyplomatycznym między Warszawą i Moskwą po decyzji Radosław Sikorskiego. Szef polskiej dyplomacji poinformował o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Poznaniu. - Jako minister spraw zagranicznych dysponuję informacjami, że za próbami dywersji - tak w Polsce, jak i w krajach sojuszniczych - stoi Federacja Rosyjska - mówił szef MSZ. Moskwa odpowiedziała w ciągu kilkudziesięciu minut. - Wycofanie przez Polskę zgody na pracę konsulatu rosyjskiego w Poznaniu to kolejny wrogi krok, który spotka się z bolesną odpowiedzią - zacytowała rzeczniczkę resortu spraw zagranicznych Rosji propagandowa agencja RIA Novosti. Źródło: Reuters, TASS, RIA Novosti ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!