O katastrofie wiaduktu w obwodzie smoleńskim w Rosji poinformowała agencja prasowa Interfax powołując się na służbę prasową rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Jak przekazano, do tragiczne zdarzenia doszło o godzinie 17:00 czasu lokalnego (19:00 w Polsce - red.) Według wstępnych informacji w momencie zawalenia, na wiadukcie znajdowały się samochód osobowy i ciężarówka. Wiadomo, że w wypadku życie straciła jedna osób, zaś pięć zostało rannych. Ich stan określany jest jako ciężki. "Pięć osób przewieziono do Centralnego Szpitala Okręgowego w Wiaźmie. Jedną z nich było dziecko urodzone w 2010 roku" - czytamy w komunikacie. Komisja Śledcza obwodu smoleńskiego przekazała, że na miejscu pojawili się funkcjonariusze i eksperci, których zadaniem będzie ustalenie przyczyn katastrofy. "W trakcie kontroli zostaną ustalone wszystkie okoliczności zdarzenia. Oceniona zostanie działalność uprawnionych organów w zakresie utrzymania stanu i naprawy wiaduktu, a także terminowość podjętych działań kontrolno-nadzorczych w celu sprawdzenia eksploatacji konstrukcji mostowej" - napisano. Katastrofa wiaduktu w Rosji. Wstrzymano ruch pociągów Zawalenie się wiaduktu w Wiaźmie jest nie tylko tragiczną katastrofą budowlaną, ale ma także poważne konsekwencje dla ruchu kolejowego w Rosji. Jak twierdzą dziennikarze kanału NEXTA Live jest to bardzo ważna trasa logistyczna łącząca Rosję z Białorusią. "Wiadukt przechodził nad torami kolejowymi Moskwa-Mińsk. To główny korytarz transportowy między Białorusią a Federacją Rosyjską. Teraz jest zablokowany" - napisano. Informacje potwierdzone zostały także przez stronę rosyjską. Służby przekazały, że trasa jest nieprzejezdna, ale nie stanowi to tak znaczącego problemu, jak wskazywałyby to media. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. "W pociągach dalekobieżnych nie ma opóźnień, te jeżdżą nocą. Zatrzymano trzy Łastoczki (podmiejskie pociągi elektryczne - red.): dwa Smoleńsk-Moskwa i jeden Moskwa-Smoleńsk. Pociągi wróciły na stacje odjazdowe. Pasażerów odesłano autobusami" - stwierdzono. "W momencie zdarzenia nie było na torach żadnych pociągów (...) Na miejsce wysłano cztery pociągi remontowe w celu oczyszczenia torów" - podało rosyjskie Ministerstwo Kolei. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!