Europosłowie Platformy Obywatelskiej - Andrzej Halicki i Radosław Sikorski - podkreślali, że jeszcze kilkanaście dni temu, w trakcie wizyty unijnego komisarza ds. sprawiedliwości Didiera Reyndersa w Warszawie, "pieniądze z KPO leżały na stole". - Wystarczyło przedstawić projekt ustawy likwidującej Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego i zapewnić monitoring wydatkowania unijnych środków z udziałem samorządów (utworzyć komitet monitorujący) - przekonywał Halicki. PO: Polska nie otrzyma już zaliczki z KPO - To były dwa warunki, których rząd nie wykonał. Reynders wrócił z odmową - podkreślał Sikorski. Zdaniem polityków PO Polska nie otrzyma już zaliczki (23 mld zł) z Krajowego Planu Odbudowy. Zostanie ona przesunięta na jesień 2022 roku - jako zwrot kosztów rozpoczętych inwestycji z polskiego KPO, czyli wypłata pieniędzy "z dołu", a nie "z góry" - wyjaśniali. Europosłowie nie szczędzili gorzkich słów pod adresem rządu. Przypomnieli oni październikowe wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego w Parlamencie Europejskim, które ich zdaniem zostało bardzo negatywnie odebrane w Brukseli. - Morawiecki zszokował PE - podkreślał Radosław Sikorski. Mówili oni także o SMS-ie, który premier miał rzekomo wysłać do kilku europejskich liderów z prośbą o pomoc w ubieganiu się o unijne środki. Niemiecki polityk, który miał pokazać wiadomość politykom PO, ocenił, że "to głupie i jest już za późno", by zrobić coś w kwestii zaliczki z KPO. Rząd: Te pieniądze należą się Polsce Tak jak pisaliśmy w ubiegłym tygodniu, nasze źródła w KPRM przekonują, że "jeszcze nie ma żadnej decyzji" w sprawie KPO. - Te pieniądze należą się Polsce i wcześniej czy później je otrzymamy. Na dniach powinno się okazać, czy zaliczkę otrzymamy niedługo czy później, np. za pół roku. Rozczarowuje nas postawa KE, gdyż wysuwane żądania są pozatraktowe - mówił na początku grudnia w rozmowie z Interią szef Rządowego Centrum Analiz prof. Norbert Maliszewski. Krajowy Plan Odbudowy Przyjęcie KPO przez Komisję Europejską jest konieczne, by Polska otrzymała pieniądze z Funduszu Odbudowy. Polska ma mieć do dyspozycji ok. 58 mld euro. KPO koncentruje się na pięciu szerokich blokach tematycznych (komponentach): odporność i konkurencyjność gospodarki, zielona energia i zmniejszenie energochłonności, transformacja cyfrowa, efektywność, dostępność i jakość systemu ochrony zdrowia oraz zielona, inteligentna mobilność. Na realizację celów przyjętych w KPO do sierpnia 2026 r. planuje się wydanie całej dostępnej dla Polski w ramach Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności sumy środków bezzwrotnych w wysokości ponad 23 mld euro. Resort funduszy i polityki regionalnej podaje, że zakres wskazanych w ramach KPO reform wymaga również dodatkowego wsparcia z części zwrotnej dla zwiększenia szybkości odbudowy oraz wzmocnienia konkurencyjności polskiej gospodarki. W momencie składania KPO do Komisji Europejskiej Polska wnosiła o ponad 11 mld euro z części pożyczkowej. Łącznie w ramach KPO zaplanowano wydatkowanie ponad 35,5 mld euro.