Nowe zasady wejścia na znany szczyt. Znaleźli sposób na nadmiar turystów
Japońskie władze wprowadziły obowiązkową opłatę za wejście na górę Fudżi. Dodatkowo dostęp do szlaków będzie ograniczony w wyznaczonych godzinach. W ten sposób Japonia chce walczyć z nadmierną liczbą turystów, a co za tym idzie - z zanieczyszczeniami środowiska.

Góra Fudżi jest nie tylko najwyższym szczytem w Japonii, ale także jednym z najważniejszych miejsc kultu. Co roku, w szczycie sezonu wypadającym między czerwcem a wrześniem, górę Fudżi odwiedza ponad 300 tysięcy turystów.
Japonia. Opłata za wejście na górę Fudżi. Władze podwajają stawkę
Duży wzrost odwiedzających wywołuje jednak obawy lokalnych urzędników o bezpieczeństwo i zanieczyszczenia środowiska. Dlatego już w lecie ubiegłego roku wprowadzono obowiązkową opłatę za wejście na najpopularniejsze szlak Yoshida.
Teraz opłata za wędrówkę tą kultową trasą wzrosła dwukrotnie do 4000 jenów (około 100 złotych - red.). Ta sama opłata będzie obowiązywać także w przypadku trzech innych tras, które wcześniej były bezpłatne - Fujinomiya, Subashiri i Gotemba.
Japonia. Fudżi oblegana przez turystów. Władze wprowadzają ograniczenia
To jednak nie wszystko, ponieważ ograniczono również godziny wstępu na górę. Turyści będą wpuszczani jedynie w godzinach od 14:00 do 3:00, co ma zniechęcić wspinaczy do zdobywania szczytu bez odpoczynku.
Nowe przepisy obejmują również obowiązkową rejestrację wspinaczy i możliwość rezerwacji online.
Obowiązuje również dzienny limit turystów, którzy mogą korzystać ze szlaku Yoshida i wynosi on cztery tysiące osób dziennie.
Według danych japońskiego ministerstwa środowiska wprowadzane ograniczenia przyniosły już pierwsze efekty - liczba turystów w 2024 roku w porównaniu z rokiem poprzednim miała zmaleć o 17 tysięcy.
Źródło: euronews