Czesi się wyłamują. Nie zakażą importu zboża z Ukrainy

Wiktor Kazanecki

Oprac.: Wiktor Kazanecki

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Zły
angry
1,6 tys.
Udostępnij

Czeski rząd na razie nie idzie śladem Polski, Węgier oraz Słowacji i nie zakaże importu ukraińskich produktów rolnych, w tym zboża. Powiadomił o tym resort rolnictwa w Pradze. Jak wyjaśniono, potrzebne są "ogólnounijne rozwązania", a nie indywidualne zakazy, jak te wprowadzone przez Warszawę, Budapeszt i Bratysławę. - Jesteśmy w kontakcie z odpowiednimi władzami państw UE, które ogłaszają zakaz importu, a także z władzami Ukrainy, żeby zorientować się w zakresie środków i podstawach prawnych. Nie mamy pełnej jasności w tej kwestii - powiedziała rzeczniczka Komisji Europejskiej.

Premierzy Polski i Czech - Petr Fiala oraz Mateusz Morawiecki
Premierzy Polski i Czech - Petr Fiala oraz Mateusz MorawieckiJacek Dominski/Reporter

Od soboty obowiązuje w Polsce rozporządzenie zakazujące importu z Ukrainy produktów rolnych. Będzie obowiązywało co najmniej do 30 czerwca, a dotyczy m.in. zboża, jaj, mięsa z drobiu oraz cukru. Zdaniem rządzących taki szlaban rozwiąże kryzys wokół zboża i uspokoi nastroje na wsi.

Rolnicy są niezadowoleni, bo napływ tańszych niż polskie produktów zza wschodniej granicy sprawił, że nie mogą oni sprzedać swoich plonów lub oferowane są im bardzo niskie ceny. W różnych miejscowościach organizowane są protesty.

Jak przekonywał szef PiS Jarosław Kaczyński podczas sobotniej konwencji, rozporządzenie wraz z powszechnym skupem zboża i dopłatami do nawozów załagodzi zbożowy kryzys. - Są w życiach narodów i różnych grup społecznych chwile szczególne - chwile kryzysu. Z taką sytuacją mamy do czynienia, w dużej mierze na polskiej wsi. Naszym zadaniem (...) jest podjąć nawet bardzo trudne dzialania, które naprawią wszystko, co zostało uczynione z błędem, niezawinionym, a na pewno niezamierzonym - twierdził.

Węgry i Słowacja zakazują importu zboża z Ukrainy. Czesi się wstrzymują

Polska pod kątem zakazywania importu z Ukrainy znalazła w Europie naśladowców. Taką samą decyzję podjęły również Węgry. - Ukraińskie towary nie dotarły do dotychczasowych klientów, ale utknęły w sąsiednich państwach członkowskich UE - argumentował minister rolnictwa Istvan Nagy, podkreślając, iż producenci z jego kraju, w tym rolnicy, odnoszą znaczne szkody.

Także Słowacja tymczasowo zawiesiła import zboża i innych produktów z Ukrainy. Tamtejsze Ministerstwo Rolnictwa oświadczyło, że wyczerpało już "wszystkie prawne możliwości kontroli napływu zboża z Ukrainy przy jednoczesnym zachowaniu tzw. korytarzy solidarności". W komunikacie zwróciło uwagę, że chce chronić rodzimy rynek przed "cenami dumpingowymi".

W ubiegłym tygodniu Bratysława zakazała sprzedaży i przetwarzania już zgromadzonych zapasów ukraińskiego zboża.

Do tej grupy państw na razie nie zamierzają dołączać Czechy. "Wpływ importu ukraińskiego zboża na rynki sąsiednich krajów potrzebuje ogólnounijnego rozwiązania, a nie indywidualnych zakazów, jak tych wprowadzonych w Polsce, na Węgrzech i Słowacji" - przekazało czeskie Ministerstwo Rolnictwa, cytowane przez agencję Reutera.

Komisja Europejska zabrała głos. "Jednostronne działania są niedopuszczalne"

Praga zadeklarowała też, że na razie nie zapali czerwonego światła dla rolnych produktów z Ukrainy. Będzie więc jedynym państwem z Grupy Wyszehradzkiej, które nie wprowadzi takiego zakazu.

W niedzielę Komisja Europejska w oświadczeniu przesłanym Polsat News poinformowała, że zwróciła się do "odpowiednich organów" w Polsce i na Węgrzech o dodatkowe informacje związane z ograniczeniem importu. Podkreśliła, że polityka handlowa "należy do wyłącznych kompetencji UE". "A zatem działania jednostronne są niedopuszczalne. W tak trudnych czasach kluczowe znaczenie ma koordynacja i ujednolicenie wszystkich decyzji w UE" - dodała KE.

Jak ustalił Polsat News, w tej sprawie doszło też do rozmów szefowej KE Ursuli von der Leyen z premierami Polski oraz Ukrainy - Mateuszem Morawieckim i Denysem Szmyhalem.

Państwa zakazują importu z Ukrainy. KE: Nie mamy jasności w zakresie podstaw prawnych

W poniedziałek głos zabrała rzeczniczka Komisji Miriam Garcia Ferrer. - Jesteśmy w kontakcie z odpowiednimi władzami państw UE, które ogłaszają te środki (zakaz importu - red.), a także z władzami Ukrainy, żeby zorientować się w zakresie środków i podstawach prawnych. Nie mamy pełnej jasności w tej kwestii - przekazała.

Jej zdaniem "to bardzo ważne, by kontynuować wspieranie Ukrainy w tych ciężkich czasach". - Ale jednocześnie mamy świadomość, że dotyka to rolników w UE. (...) Jesteśmy bardzo wdzięczni krajom frontowym za wsparcie udzielane Ukrainie w wywozie produktów rolnych - uściśliła Ferrer.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Wydarzenia": Sejmowa awantura o ukraińskie zboże. Opozycja domaga się wyjaśnień
      "Wydarzenia": Sejmowa awantura o ukraińskie zboże. Opozycja domaga się wyjaśnieńPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      650
      Super
      relevant
      226
      Hahaha
      haha
      160
      Szok
      shock
      73
      Smutny
      sad
      49
      Zły
      angry
      458
      Lubię to
      like
      Zły
      angry
      1,6 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na