Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Brytyjczyk pojmany przez Rosjan. "Pierwszy taki przypadek"

22-letni Brytyjczyk został pojmany przez rosyjskie wojsko w obwodzie kurskim - podała w poniedziałek telewizja BBC, powołując się na rosyjskie media. Mężczyzna służył w Międzynarodowym Legionie Sił Zbrojnych Ukrainy.

Rosyjskie wojsko pojmało Brytyjczyka / zdj. ilustracyjne
Rosyjskie wojsko pojmało Brytyjczyka / zdj. ilustracyjne /EPA/RUSSIAN DEFENCE MINISTRY PRESS SERVICE HANDOUT/PAP

Według dziennika "New York Times" to prawdopodobnie pierwszy przypadek zatrzymania żołnierza, który jest obywatelem zachodniego państwa, do jakiego doszło na terytorium Rosji od początku jej agresji na Ukrainę.

Kremlowskie media podają, że zatrzymanym mężczyzną jest James Scott Rhys Anderson - "brytyjski najemnik", który należał do batalionu liczącego około 500 ukraińskich żołnierzy walczących w obwodzie kurskim.

W tym regionie od sierpnia Ukraina prowadzi walki. Obecnie siły ukraińskie stawiają czoło kontratakowi wojsk rosyjskich, prawdopodobnie wspieranych przez żołnierzy z Korei Północnej.

Rosjanie pojmali Brytyjczyka. Walczył po ukraińskiej stronie

W krążącym w internecie nagraniu wideo widać mężczyznę ubranego w mundur, który przedstawia się jako Anderson i mówi, że w latach 2019-2023 służył jako szeregowy w armii brytyjskiej. 

Wyjaśnia, że wstąpił do legionu, po tym jak stracił pracę i zobaczył w telewizji relacje z wojny w Ukrainie. Mężczyzna opowiada, że przyleciał z Luton w Wielkiej Brytanii do Krakowa, a następnie autobusem udał się do granicy z Ukrainą.

Jak donosi BBC, brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych oświadczyło jedynie, że "wspiera rodzinę Brytyjczyka w związku z doniesieniami o jego zatrzymaniu".

Wojna na Ukrainie. Brytyjczyk w rękach rosyjskiej armii

W rozmowie z gazetą "Daily Mail" Scott Anderson potwierdził, że na nagraniu jest jego syn, który należy do ukraińskiego legionu. Ojciec wyraził obawy, że James będzie torturowany przez rosyjskie władze. 

Dodał, że miał on codziennie kontakt z synem, ostatnio w ubiegłym tygodniu, kiedy to miał przebywać w ukraińskim obwodzie sumskim, niedaleko granicy z Rosją.

Według "NYT" rosyjscy śledczy prawdopodobnie oskarżą Andersona o bycie najemnikiem i nielegalny udział w rosyjsko-ukraińskim konflikcie, za co grozi kara do 15 lat więzienia

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Dorota Ronek: 9 tys. zł zarabia jedynie 6 proc. pielęgniarek/RMF FM/RMF

PAP/INTERIA.PL

Zobacz także