Biden apeluje do Kongresu. W tle kluczowa decyzja Turcji
Oprac.: Bartosz Kołodziejczyk
Prezydent Joe Biden apeluje do Kongresu USA. Chodzi o zgodę na sprzedaż Tucji samolotów F-16. Od tej decyzji Ankara uzależniła swoją decyzję o ratyfikacji akcesji Szwecji do NATO. Chociaż turecki parlament zagłosował za wnioskiem, dokument wciąż czeka na podpis Recepa Erdogana.
Gorąco wokół akcesji Szwecji do NATO. Do wysłania listu prezydenta Joe Bidena do Kongresu USA doszło dzień po tym, jak po miesiącach zwłoki turecki parlament zagłosował za ratyfikacją wejścia Szwecji do Sojuszu.
Agencja Reutera zauważa jednak, że wciąż potrzebny jest podpis prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana oraz złożenie instrumentów ratyfikacyjnych w Waszyngtonie.
Szwecja w NATO? Joe Biden apeluje do Kongresu
Według źródeł agencji, Biały Dom nie wysłał jeszcze formalnej notyfikacji na temat planowanej sprzedaży samolotów F-16 oraz zestawów modernizacyjnych do starszych maszyn tego typu, ale prawdopodobnie zrobi to po podpisaniu ustawy przez Erdogana. Turcja złożyła ofertę kupna samolotów jeszcze w 2021 r., po tym, jak została wykluczona z programu myśliwców F-35 z powodu kupna rosyjskich systemów obrony powietrznej S-400.
Rzecznik Departamentu Stanu Vedant Patel powtórzył w środę od dawna wyrażane stanowisko, że zarówno prezydent Biden, jak i szef dyplomacji USA Blinken popierają transakcję, jednak wciąż "kluczową" rolę w tej kwestii musi odegrać Kongres.
- Nie mogę spekulować na temat harmonogramu i jak on będzie wyglądać, ale kiedy już ten proces się zakończy, poinformujemy o naszej notyfikacji - powiedział Patel.
USA a Turcja. Erdogan czeka na F-16
W odróżnieniu od administracji, część senatorów uzależniała sprawę od zgody Turcji dla szwedzkiej akcesji - podobnie jak Ankara wiązała zgodę na akcesję od sprzedaży F-16. Pprzedstawiciele Departamentu Stanu sygnalizują jednak, że oficjalnego potwierdzenia tej kwestii można spodziewać się za kilka tygodni.
Nie wiadomo jednak, czy zwloka ze strony Kongresu zadowoli Turcję. Ta przez 20 miesięcy blokowała akcjesję Szwecji do NATO. Sytuacja zmieniła się jednak we wtorek.
Po czterogodzinnej debacie w tureckim parlmencie, uchwalono zgodę na akcesję do Sojuszu. Deputowani nie głosowali jednomyślnie. Za wnioskiem opowiedziała się partia prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, sojusznicza Partia Narodowego Działania oraz największe opozycyjne stronnictwo Republikańska Partia Ludowa.
Teraz decyzja czeka na podpis prezydenta Recepa Tayiypa Erdogana.
Zobacz również:
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
