O przebiegu rozmowy poinformował w najnowszym komunikacie rzecznik prasowy Pentagonu generał Pat Ryder. Polskie MON w kontakcie z Pentagonem. W tle białoruskie śmigłowce "Sekretarz obrony USA Lloyd Austin rozmawiał dziś telefonicznie z polskim ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem" - rozpoczął Ryder. W komunikacie przekazano, że sekretarz Austin powiadomił, że USA popierają odpowiedź Polski na wtargnięcie w jej przestrzeń powietrzną białoruskich śmigłowców. Rozmowa dotyczyła także obecności Grupy Wagnera, która w ostatnim czasie pojawiła się na Białorusi oraz zobowiązali się do dalszego, wspólnego monitorowania sytuacji. Rzecznik Pat Ryder napisał również, że sekretarz Lloyd Austin podziękował ministrowi Mariuszowi Błaszczakowi za "znaczące wysiłki Polski na rzecz pomocy Ukrainie". "Dyplomaci podkreślili również istotę dalszego i solidnego wspierania Ukrainy" - zaznaczono. O rozmowie z sekretarzem obrony USA poinformował w mediach społecznościowych również sam minister Błaszczak. "Omówiliśmy kwestie dotyczące bezpieczeństwa Polski i wschodniej flanki NATO, m. in. w kontekście ostatnich ataków hybrydowych na Polskę" - napisał szef MON. Zaznaczył też, że "nasze wspólne zobowiązania i zadania sojusznicze są jasne". "Razem dbamy o nasze bezpieczeństwo. Jesteśmy sojusznikami" - podsumował. Lloyd Austin o rozmowie z Błaszczakiem: Dobra dyskusja O rozmowie powiadomił także sekretarz Austin. "Dobra dyskusja z polskim ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem. Jako silni sojusznicy z NATO potwierdziliśmy zobowiązania w zakresie bezpieczeństwa oraz nasze niezachwiane poparcie dla Ukrainy" - zrelacjonował Lloyd Austin. O naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej polskie MON poinformowało we wtorek wieczorem, choć jeszcze rano powiadomiono, że polskie systemy radiolokacyjne nic takiego nie odnotowały. W związku ze zdarzeniem szef resortu obrony polecił zwiększyć liczbę żołnierzy na granicy. O incydencie powiadomione zostało NATO. CZYTAJ TEŻ: Zagadka białoruskich śmigłowców na granicy z Polską. Pojawiły się nowe informacje "Oskarżenia o naruszenie granicy Polski przez śmigłowce Mi-24 i Mi-8 białoruskich Sił Powietrznych i Wojsk Obrony Powietrznej są naciągane i zostały wystosowane przez polskie kierownictwo wojskowo-polityczne w celu kolejnego usprawiedliwienia gromadzenia sił i techniki przy granicy białoruskiej" - oświadczyło w odpowiedzi Ministerstwo Obrony Białorusi. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!